W tym samym momencie gdy izraelskie samoloty zbombardowały lotnisko pod Damaszkiem ukazał się raport UNDOF – Misji Pokojowej Organizacji Narodów Zjednoczonych na Wzgórzach Golan.
UNDOF pojawił się na Wzgórzach Golan w 1974 roku po wojnie arabsko-izraleskiej, w trakcie której Izrael zajął należące do Syrii Wzgórza Golan. Okupuje je do dziś w dodatku bezprawnie, w świetle norm międzynarodowych, uznając za swoje terytorium. Siły UNDOF starają się rozdzielać obie skonfliktowane strony.
Według UNDOF wojsko izraelskie co najmniej od 18 miesięcy konsekwentnie wspiera bojówki walczące z władzami Syrii w południowej, przylegającej do Wzgórz Golan, części tego kraju. Według „Błękitnych Hełmów” Izraelczycy zapewnili już opiekę lekarską i hospitalizację ponad 1000 bojówkarzy rannych w starciach z armią syryjską (w szpitalach w Safed i Nahariji). Izaelscy oficerowie pozostają w stałym kontakcie z liderami ugrupowań zbrojnych. Najświeższy zaobserwowany przez żołnierzy ONZ przypadek przekroczenia linii demarkacyjnej przez bojówkarzy, za przyzwoleniem izraelskich żołnierzy, miał miejsce 1 grudnia w rejonie syryjskiego miasta Quneitra. Tylko 10 czerwca zaobserwowano przerzucenie przez linię demarakcyjną w asyście izraelskich żołnierzy, aż 89 rannych ekstemistów. Raport opisuje jak uzbrojeni izraelscy żołnierze otwierali bramy uzbrojonym bojówkarzom z Syrii.
Zawartą w raporcie treść nawet izraelski dziennik Haaretz określa jako świadectwo „szerokiej współpracy między Izraelem a przedstawicielami syryjskiej opozycji”. Przypomnijmy, że w południowej Syrii przeciwko państwu syryjskiego walczy między innymi Dżabhat an-Nusra będący oficjalnym skrzydłem Al-Kaidy w Syrii. Raport UNDOF w tej sprawie został rozesłany do 15 reprezentantów państw zasiadających obecnie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
haaretz.com