600 tys. zł na nagrody dla PKW!

 Państwowa Komisja Wyborcza walczyła o specjalne dodatki dla swoich pracowników, ale nic nie wywalczyła. To nie znaczy jednak, że urzędnicy, którzy spartaczyli organizację wyborów samorządowych nie dostaną ekstra pieniędzy. Te będą – w tym roku na nagrody PKW przeznaczy średnio 1700 złotych na osobę! Tylko za co się tu nagradzać?!

 

Dziś w PKW wielki test systemu informatycznego. Jeśli ten znów będzie szwankował, to w niedzielę, po zakończeniu II tury wyborów, komisje będą liczyć głosy ręcznie. Ale okazuje się, że za wyborczy blamaż pracownicy PKW tak czy siak dostaną nagrody. Te, zgodnie z przepisami po prostu im się należą. Na ten cel w tym roku pójdzie 3 proc. funduszu płac – czyli ok. 600 tys. zł. To oznacza, że na każdego z niemal 400 zatrudnionych w PKW przypadnie średnio po 1700 zł rocznie!

Członkowie PKW już zwrócili się do rządu o dodatkowe fundusze m.in. na premie za organizację wyborów, ale nic nie wywalczyli. – To była jedyna potrzeba finansowa Państwowej Komisji Wyborczej – mówiła kilka dni temu premier Ewa Ko­pacz. Nie prosili za to o dodatkowy zastrzyk finansowy na zakup systemu informatycznego do liczenia głosów.

fakt.pl

Więcej postów