Premier Japonii Shinzo Abe rozwiązał w piątek izbę niższą parlamentu w celu przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Odbędą się najprawdopodobniej 14 grudnia.
Abe chce w ten sposób uzyskać potwierdzenie mandatu dla swej strategii ożywiania gospodarki w dwa lata po ponownym objęciu władzy pod hasłem „powrotu Japonii”. Skuteczność tej strategii, obejmującej znaczne rozluźnienie polityki monetarnej i forsowanie wydatków rządowych, stanęła pod znakiem zapytania w obliczu zarejestrowanej w trzecim kwartale recesji.
Dotychczasowa kadencja izby niższej mogła trwać do schyłku 2016 roku. Jednak jak wskazuje Reuters, Abe zamierza umocnić swą pozycję zanim jego popularność zbytnio się nie obniży. Według opublikowanych w piątek wyników sondażu dziennika „Asahi”, społeczne poparcie dla premiera spadło do 39 proc. czyli poziomu najniższego od początku jego urzędowania w grudniu 2012 roku.
Jednocześnie 37 proc. elektoratu deklaruje gotowość głosowania na kierowaną przez Abe Partię Liberalno-Demokratyczną, podczas gdy poparcie dla będącej najsilniejszym ugrupowaniem opozycyjnym Partii Demokratycznej wynosi tylko 13 proc. – przy czym 30 proc. wyborców jest niezdecydowanych.
rp.pl