Zachód sankcjami izolującymi Rosję udowodnił jej, że jest autonomiczną cywilizacją – równoległym ośrodkiem cywilizacji i kultury, w dodatku ośrodkiem konkurencyjnym, którego chce się bać i przed którym chce się izolować – zwłaszcza, gdy brakuje argumentów umożliwiających rzeczowy dialog.
To wielki triumf Rosji, to wielki triumf Rosyjskiego Świata, jego ostateczne potwierdzenie, a zarazem świadectwo autentyczności i wolności od wpływów zewnętrznych. Rosja izolowana jest dlatego, ponieważ innego sposobu na dialog w oczach zachodu nie było, jak również zachód nie był w stanie podjąć się innego rodzaju dialogu niż poprzez ucieczkę do kwestii siły w postaci presji gospodarczej i wojny.
Rosja bardzo długo próbowała się rachitycznie westernizować, z roku na rok przybywało w Rosji zachodnich wzorców cywilizacyjnych, percepcja niektórych grup społecznych w zasadzie pozostała podporządkowana pod zachodni styl myślenia i wpasowana w zachodnie normy pojęciowe. Naprawdę bardzo wiele się stało, żeby Rosja zaczęła przypominać Zachód, co miało rzekomo służyć jej na korzyść, bo westernizacja została zrównana pojęciowo z modernizacją. W ten sposób chciano spowodować niejako automatyczne utożsamienie zmian z przemycaniem do Rosyjskiego Świata nowych wartości, które jakkolwiek bardzo typowe dla cywilizacji zachodu, w Rosji były zdolne bardziej do wywołania rozkładu, gnicia i dekadencji niż przyczynienia się do czegokolwiek konstruktywnego. Jedyną odpowiedzią na te wszystkie podstępne knowania było, jest i będzie stwierdzenie – „Prawosławie albo śmierć”. Nie ma bowiem alternatywy dla rosyjskiej duszy, nie ma czegoś takiego ku czemu miałaby zmierzać, porzucając wszystko to, co uczyniło Rosję wielką i potężną a bycie Rosjaninem powodem do dumy i chwały!
Dzisiaj nie sposób jest zrozumieć powodów dla których Zachód znowu usiłuje wmówić Rosjanom, że są gorsi, że rządzi nimi „szatan północy”, że „krzywdzą inny Naród”, – to wszystko i inne to tak przerażająco grube kłamstwa, że nie wytrzymują same próby falsyfikacji. Przede wszystkim to odwieczne poczucie Zachodu, że jest lepszy, że jest bardziej cywilizacyjnie rozwinięty, że wie więcej i ma monopol na słuszność – to źródło wszelkiego zła, źródło zachodniej pychy i zaborczości. Zawsze Zachód posługiwał się tymi samymi metodami – obrazić, pomniejszyć, zniweczyć, okłamać, udawać przyjaciela, ewentualnie oszukać, a w ostateczności udawać, że nic się nie stało. To poczucie wyższości moralnej i słuszności wynikające z bycia lepszym pozwalało Zachodowi na tego typu retorykę. Kwintesencją tej propagandy poniżenia i zła są ataki na dzisiejsze centrum władzy w Rosji oraz bezpośrednio na pana Władimira Putina, którego czyni się osobiście odpowiedzialnym za całe zło na świecie, nawet głód w Afryce! To jednak nic innego jak zwykły czarny PR, normalnie poniżający, szkalujący, posługujący się kłamstwem, oszczerstwem i pomówieniem. Cel tych działań i użycia wielkiej gamy środków jest jeden – pozbawienie Rosji silnego i zdecydowanego w wyrażaniu jej interesów kierownictwa. Gdyby, tego zła było mało – usiłuje się wmówić Rosjanom, że krzywdzą inny Naród. To także piękne odwołanie do archetypu carskiej Rosji, która ujarzmiała kolejne krainy geograficzne i jej mieszkańców. Dzisiaj Rosja Putina – podobno zaatakowała Ukrainę, tylko nie ma na to ŻADNYCH dowodów, nawet zdjęć satelitarnych przemarszu wojsk rosyjskich – co jest nadzwyczajnie dziwne, żeby zachodnia propaganda nie posługiwała się tak oczywistymi i łatwymi w zdobyciu dowodami. Tymczasem nie, o nie! Tutaj trzeba być czujnym, ponieważ skala kłamstwa zakłada pewien podstęp, którego głównym elementem jest kłamliwe twierdzenie jakoby tutaj był spór międzynarodowy, podczas gdy każdy kamień na ziemi Świętej Rusi wie, że Ukraińcy i Rosjanie to jeden wielki Naród, aczkolwiek niestety część z ukraińskich braci jest ograniczona do percepcji narzucanej przez promocję zła, któremu służą.
Nie da się zrozumieć powodów, dla których Zachód wyrządza Rosji świadomie znowu to całe zło, ponieważ przecież deklaruje, że nie chce wojny? Jednakże czymże są, te działania, które doprowadziły do utraty wartości rosyjskiej waluty o 25%? Czymże są, te działania, które odbierają rosyjskim dzieciom potrzebne im lekarstwa? Czymże był mord 2 maja 2014 roku w Odessie? Czymże są, te działania, które mają na trwałe uniemożliwić Rosji sięgnięcie po należące do niej bogactwa Arktyki? Jeżeli to wszystko to nie jest chęć powstrzymywania Rosji przed wzrostem jej potęgi pod rządami pana Władimira Putina – to czym są te działania? Czym one są jak nie pełzającym wypowiedzeniem wojny nowego typu? Której elementem jest wystraszenie opinii publicznej bezwzględnymi i ordynaryjnymi morderstwami w bardzo dobrze znanym Polakom stylu OUN/UPA?
Rosja wytrzymała już bardzo wiele i jak powiedział niedawno sam pan prezydent Putin – nie pozwoli się sprowokować. To bardzo ważne w tej grze, ponieważ już samo wejście do niej to wynik przymuszenia presją ze strony Zachodu. Obecnie jednak pomimo pozornego triumfu Zachodu i siły oddziaływania jego bezprawnych sankcji, już widać, że dzień jutrzejszy należy do Rosji a pojutrze nastąpi nieuchronny triumf całego Rosyjskiego Świata, ponieważ to Zachodowi będzie zależało na odbudowie relacji. Na powrocie do stosunków sprzed zastosowania sankcji. To Zachód będzie się starał o rosyjskie względy, ponieważ zależy mu na rosyjskich surowcach i rosyjskich pieniądzach.
O ile jednak od czasów nieszczęścia pierestrojki i dramatu rozpadu ZSRR – to Zachód narzucał normy i wyznaczał zasady współpracy, w które wpisywać musiała się Rosja, tak jutro nastąpi zmiana. To Rosja w pełni triumfu swojej cywilizacji, od której to przecież Zachód się oddzielił – będzie decydować co, jak, kiedy i z kim i na jakich warunkach dopuści. Gwarantem rosyjskiej przewagi jest niezłomność kierownictwa państwowego – popieranego prawie przez cały zjednoczony rosyjski Naród, którego siły, Zachód pokonać nie jest w stanie! Udowodnili to Kutuzow, Żukow i Gagarin, a teraz pokazał to Zachodowi pan Władimir Putin i każdy porządny Rosjanin Od Kaliningradu po Władywostok, który udziela mu swojego poparcia!
Obserwatorpolityczny.pl