Konflikt izraelsko-palestyński grozi eskalacją przemocy – ostrzegła w piątek szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, zwracając uwagę, że nie są podejmowane wysiłki polityczne na rzecz jego rozwiązania.
„Jeśli nie uczynimy postępów na froncie politycznym, grozi nam od nowa pogrążenie się w przemocy” – powiedziała Mogherini dziennikarzom podczas swej pierwszej wizyty na Bliskim Wschodzie po objęciu przez nią funkcji szefowej dyplomacji.
Do niedzieli Mogherini odwiedzi Tel Awiw, Jerozolimę, Gazę i Ramallah, gdzie zamierza „podkreślić priorytetowe traktowanie tego regionu przez Unię i jej wolę odgrywania roli w stabilizacji, odbudowie i wznowieniu procesu pokojowego” – mówiła jedna z jej rzeczniczek przed wyjazdem.
Ostatnio dochodzi do wzrostu niepokojów w Jerozolimie Wschodniej i na Wzgórzu Świątynnym.
W środę rano izraelskie siły bezpieczeństwa użyły m.in. granatów hukowych przeciwko Palestyńczykom modlącym się w meczecie Al-Aksa, trzecim z najważniejszym miejsc kultu wyznawców islamu. Była to interwencja wymierzona przeciwko protestom, jakie wywołało wtargnięcie izraelskich ultranacjonalistów na Wzgórze Świątynne.
Rzeczpospolita