Rosyjskie służby wstrzymały na granicy transporty mleka w proszku i konserw rybnych łotewskiej produkcji.
Minister finansów Jaceslavs Dombrovskis uważe, że może być to odwet za przeciwrosyjskie sankcje Unii Europejskiej, tym bardziej, że normami fitosanitarnymi na które powołują się Rosjanie, „łatwo manipulować”.
Odmiennego zdanie jest łotewska minister spraw zagranciznych Diana Eglite, według której „nic nie świadczy o tym”, że towary zostały zatrzymane „z motywów politycznych”.
Rosselchodnadzor – rosyjska służba nadzoru fitosanitarnego, zatrzymał na granicy z Łotwą transport 20 ton mleka w proszku oraz 55,5 tony konserw rybuch produkcji łotewskiej i islandzkiej.
Od dzisiaj obowiązuje już embargo na dostawy do Rosji jabłek i kapusty z Polski.