Ekspert ds. Rosji Andrew Weiss sugeruje, że prezydent Ukrainy nieprzypadkowo wybrał głowę białoruskiego państwa jako mediatora w sporze ukraińsko-rosyjskim.
„Wydaje mi się, że jest bardziej niezależny, niż się uważa. Wiele zrobił, żeby Ukraińcy uznali go za wiarygodnego partnera” – mówi w wywiadzie dla „Deutsche Welle” Andrew Wiess. Ekspert uważa, że Łukaszenko może być wiarygodny dla Ukraińców, podkreśla także niezależność białoruskiego lidera od Moskwy:
„Wiele zrobił, żeby Ukraińcy uznali go za wiarygodnego partnera. Myślę, że zachowuje się mądrze. Moskwa w żadnym wypadku nie ma na niego wpływu” – powiedział Weiss.
Ekspert uważa ponadto, że „Łukaszenka przemyślnie wykorzystał ten kryzys, żeby poprawić własną reputację w regionie i podnieść swoją wartość w oczach zachodnich rządów”.
Weiss scharakteryzował również ruch separatystyczny na Ukrainie wschodniej:
„W moim przekonaniu ci separatyści nie są zwartą grupą. Dzielą ich zróżnicowane interesy. W niektórych przypadkach czołowe postacie polityczne wśród separatystów jak Alexander Borodai, „premier” samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, można faktycznie nazwać wasalami Moskwy. Ale nie można powiedzieć, że kontrolują wszystkich bojowników” – powiedział analityk waszyngtońskiego thinktanku Carnegie Endowment for International Peace.
onet.pl
