Departament Stanu USA poinformował o możliwej sprzedaży rakiet Harpoon za około 200 milionów dolarów dla czterech indyjskich okrętów podwodnych. To sygnał, że my będziemy potrzebowali na ten cel prawdopodobnie 150 milionów dolarów.
Rząd Indii zwrócił się do Stanów Zjednoczonych o sprzedaż 12 rakiet przeciwokrętowych w wersji dla okrętów podwodnych UGM-84L Harpoon Block II Encapsulated Missiles, 10 rakiet treningowych tego samego przeznaczenia UTM-84L Harpoon Encapsulated Training, 2 pojazdów podwodnych Encapsulated Harpoon wykorzystywanych do certyfikacji systemu, kontenerów transportowych, części zamiennych oraz niezbędnego wyposażenia testującego i wspomagającego. Indyjska marynarka wojenna poprosiła również o wyszkolenie załóg okrętowych, a także o zapewnienie wsparcia logistycznego.
W nowe rakiety mają zostać uzbrojone cztery indyjskie okręty podwodne typu Shishumar (Typ 209).
Indie nie powinny mieć problemów z wprowadzeniem Harpoonów do służby, ponieważ wyposażono w nie już samoloty Jaguar indyjskich sił powietrznych oraz morskie samoloty patrolowe P-8I. Zamówiono jednak bardzo dużą ilość sprzętu treningowego i testowego, co świadczy o zmianie podejścia do bezpieczeństwa na okrętach podwodnych po ostatnich wypadkach w siłach morskich Indii.
Dla Marynarki Wojennej RP jest to również wskazówka, ile będzie kosztowało wprowadzenie rakiet przeciwokrętowych na przyszłe Orki. Przy trzech zakupionych okrętach podwodnych może to oznaczać konieczność zarezerwowania dodatkowych 150 milionów dolarów, a więc około pół miliarda złotych. Warto o tym pamiętać.
Maksymilian Dura
