Białoruś weźmie udział w zakrojonych na szeroką skalę manewrach wojsk Federacji Rosyjskiej przy granicy z Ukrainą.
Ćwiczenia określane przez rosyjskie MON jako „konkurs lotnictwa wojskowego” już się rozpoczęły i potrwają do 26 maja – poinformował głównodowodzący Sił Powietrznych FR gen. Wiktor Bondarew, informuje „Sewodnia”.
W manewrach weźmie udział ponad 250 wojskowcyh; pilotów, techników pokładowych, sędziów i organizatorów. „Konkurs” z udziałem samolotów szturmowo-bombowych Su-24 i 25, myśliwców wielozadaniowych Su-34, śmigłowców wielozadaniowych Mi-8 i Mi-24 oraz szturmowych Mi-28 i Ka-52 Aligator, , myśliwców przechwytujących Su-27, myśliwców frontowych MiG-29, bombowców strategicznych Tu-22M3 i samolotów transportowych Ił-76, potrwa do 26 maja.
25 maja, czyli w dniu wyborów prezydenckich na Ukrainie nastąpi kulminacja ćwiczeń, w której przewidziano naloty dywanowe na potencjalnego przeciwnika.
„Mamy przed sobą czwarty etap – międzynarodowy. Przyjmą w nim udział ekipy z Białorusi, Kazachstanu i Chin. Francuzom coś najwyraźniej w tym przeszkodziło.” – powiedział Bondarew w rozmowie z dziennikarzami.
Manewry będą obserwowane przez delegacje z Egiptu, Pakistanu i Indii.
W poniedziałek Kijów wezwał Moskwę do rezygnacji z manewrów, ponieważ mogą się one przyczynić się do eskalacji sytuacji na Ukrainie.
