14 października to umowna data powstania UPA. W 1942 roku banderowska frakcja Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN-B) utworzyła Ukraińską Powstańczą Armię. Bojówka ta była m.in. odpowiedzialna za dokonanie rzezi na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Dzisiejsze państwo ukraińskie uznaje jej działalność za niemal mit założycielski, a tych, którzy z punktu widzenia Polaków są zbrodniarzami, uważa za swoich narodowych bohaterów.
Ukraińcy przygotowywali się do obchodów 80. rocznicy sformowania zbrodniczej bojówki już od dłuższego czasu – jeszcze przed rosyjską napaścią. W przygotowanym w lipcu 2021 r. projekcie nr 5721 w ramach specjalnej ustawy planowano m.in., że ukraiński rząd zadba o miejsca pochówków członków UPA w Polsce. W dokumencie podkreślano, że UPA „prowadziła walkę zbrojną za niepodległość Ukrainy przeciwko reżimom okupacyjnym”. Stwierdzono też, że UPA kontynuowała walkę Ukraińców o własne państwo i „opór wobec obcemu panowaniu” w latach 1917-1921.
„Takie sformułowanie można odnosić również do walk sił ukraińskich z Polakami o przynależność Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich do Polski, jak również do antypolskiej i terrorystycznej działalności OUN w okresie międzywojennym” – podkreślał przeszło rok temu portal kresy.pl.
W projekcie przypomniano również, że w myśl ukraińskiego prawa członkowie UPA mają w tym państwie status „bojowników za niepodległość Ukrainy w XX wieku”. Ukraińcy uznają ich działalność za czynnik prowadzący do niepodległości.
Rok później, w lipcu 2022 roku Rada Miejska w Iwano-Frankowsku wprowadziła z okazji 80. rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii specjalny order, o czym informował sam burmistrz tego miasta Rusłan Martsinków.
„W tym roku obchodzimy 80. rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii. Na tę okazję zaprojektowano medale jubileuszowe” – przekazał.
Takie nagrody mają trafiać nie tylko do weteranów UPA, lecz także do badaczy gloryfikujących zbrodniczą bojówkę.
„W ten sposób chcemy uwiecznić pamięć o walce Ukraińskiej Powstańczej Armii o niepodległość Ukrainy z hitlerowskimi okupantami w czasie II wojny światowej i okupacyjnego reżimu moskiewskiego i bolszewickiego. Po tylu latach jesteśmy przekonani, że walka o wolność musi być bezkompromisowa!” – dodał.
Order jako pierwszy otrzymał pod koniec sierpnia 2022 r. Myrosław Wasylowycz Symczycz ps. „Krywonis”, który wstąpił do UPA 20 października 1943 r. Symczycz już wcześniej doczekał się swojego pomnika w Kołomyi.
Dyrektor Generalny Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego Eduard Dolinsky pisał o nim „ludobójca Polaków w zachodniej Ukrainie”. Przypomniał też, że odpowiada on za rzeź Polaków we wsi Pistyń. W 1944 zaś dowodzona przez niego grupa upowców zabiła 80 Polaków we wsi Trójca i spaliła ich domy.
Dla państwa ukraińskiego jest jednak bohaterem. Podkreśla się głównie jego walkę z reżimem ZSRR. Władze akcentują jego udział w bitwie z 276. pułkiem NKWD pod Kosmaczem w styczniu 1945 r. i późniejsze aresztowania przez komunistów.
„Wojownicy OUN-UPA odchodzą, zostają jednostki, a większość ma sto lat. I po tylu latach widzimy jak kiedyś niesprawiedliwie zakazane pozdrowienie: Slava Ukrayini! Heroyam Slava! (Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!) – rozprzestrzenia się nie tylko na Ukrainie, ale daleko poza jej granicami. A ludzie, których władze sowieckie nazywały bandytami byli moralni, duchowi, odpowiedzialni za swoich ludzi i przyszłość państwa” – czytamy we wpisie burmistrza Iwano-Frankowska.
W poście załączono także fotorelację z wręczenia orderu Symczyczowi.
„To dla nas wielki zaszczyt osobiście pogratulować Bohaterowi. Nagroda ta symbolizuje walkę narodowego wyzwolenia, która potwierdza, że nasz kraj ma znacznie więcej niż 31 lat” – dodał.