Więzienna strzelnica do naprawy po ćwiczeniach WOT

Areszt śledczy w Piotrkowie Trybunalskim użyczał swojej strzelnicy terytorialsom. Czy intensywność ćwiczeń stalowymi pociskami mogła zniszczyć obiekt?

W październiku 2020 r. szefowie MON, MSWiA i Ministerstwa Sprawiedliwości podpisali specjalne porozumienie o wzajemnym korzystaniu ze strzelnic przez żołnierzy, w tym Wojska Ochrony Terytorialnej, SOP i Policji. Na tej podstawie, w 2023 r. z krytej strzelnicy aresztu śledczego w Piotrkowie Trybunalskim, która przeszła rok wcześniej kapitalny remont, zaczęli korzystać żołnierze WOT. Nie podpisano z WOT umowy na użyczenie obiektu, nie docertyfikowano jej również pod kątem używanej przez terytorialsów broni oraz pocisków – karabinków GROT. Kiedy zbudowano obiekt w 2003 r., GROT-ów jeszcze nie było.

W protokole komisyjnym odbioru technologicznego strzelnicy ćwiczebnej aresztu z 2003 r., w posiadaniu którego jest „Rzeczpospolita”, czytamy, że ma ona dziesięć stanowisk strzeleckich o długości 20, 25 i 50 m. Wszystkie zabezpieczenia są „odporne na przebicia pociskami 7,6 (górne na osi „A”), pociskami o rdzeniu miękkim do AKMS oraz Breneki ołowianej do strzelby 12/7G” i pociskami do 9 mm (boczne na osi „B”) o rdzeniu miękkim z broni krótkiej i maszynowej. Są także wpisy o kulochwytach głównych na osiach „A” i „B” – obie wskazują że są „kuloodporne na przebicie pociskami o rdzeniu miękkim”. – Kulochwyty to tzw. łapacze kul. Są wykonywane z odpowiedniej, najtwardszej blachy dostosowanej do broni i naboi. Stalowy rdzeń pocisku powoduje ogromne spustoszenie, miękki – nie – mówi nam właściciel firmy, która zajmuje się wyposażaniem strzelnic dla służb.

Atest wskazuje na odporność obiektu na pociski o rdzeniu miękkim. WOT ćwiczył strzelanie z karabinków GROT z amunicją 5,56 x 45 mm, ale o o rdzeniu stalowym. Co istotne, według naszych informacji WOT intensywnie eksploatował obiekt – podczas ćwiczeń w weekend na tej strzelnicy oddawał nawet 15 tys. strzałów. Dla porównania służba więzienna zaledwie 2 tys. Rocznie.

Atest nie mówił o pociskach ze stalowym rdzeniem. Opinia WAT ratuje sytuację

Wątpliwości, czy WOT może użytkować strzelnicę, pojawiają się pod koniec września 2023 r. Podnosi je Krystian Sobczak, zastępca dyrektora aresztu, który kieruje jednostką pod nieobecność dyrektora mjr. Grzegorza Krawczyka. Sobczak wydaje WOT zakaz korzystania ze strzelnicy i żąda, by opinię w tej sprawie wydała Wojskowa Akademia Techniczna. Pismo do WAT z pytaniem, czy na tej strzelnicy można strzelać amunicją 5,56 x 45 mm – to naboje pośrednie z pociskiem z rdzeniem stalowym, wysyła dyrektor Sobczak (nie pyta już o intensywność strzelania w obiekcie). Prof. Stanisław Kachel z WAT analizuje dokumentację techniczną dla strzelnicy. W październiku (WOT użytkuje obiekt od wiosny) wydaje opinię, że użycie pocisków z rdzeniem stalowym „jest możliwe”, gdyż parametry elementów zabezpieczających strzelnicę mieszczą się w zakresie odporności na przestrzelenie elementów strzelnic. Z dokumentu wynika, że powołuje się na Orzeczenie o bezpieczeństwie obiektu z 2013 r. Zabezpieczenia na strzelnicy przyjmują pocisk o energii 2200 J (testowano je także dla popularnych kałasznikowów), a nie atestu z 2003 r.

Dokumenty pokazujemy ekspertom w Polsce od broni. – W mojej opinii WOT mógł używać na tej strzelnicy GROT-ów, bo to karabinki, których pocisk jest o połowę lżejszy od pocisków AKMS-ów, czyli kałasznikowów, które są wpisane do atestu z 2003 r. Chociaż pocisk ma mieć również miękki rdzeń – mówi nam światowej klasy ekspert w tej dziedzinie, prosząc o anonimowość. Nie uważa jednak, że nie ma problemu. – Strzelnica nie była przystosowana do tak intensywnego strzelania. Z jaką intensywnością i częstotliwością WOT oddawał pociski i czy strzelał do tarczy? Poza tym dużo łatwiej o zniszczenie obiektu, gdy się pudłuje – dodaje były żołnierz, ekspert strzelectwa.

15 tys. strzałów w weekend? Strzelnica zniszczona, po dwóch latach musi przejść remont. Kto za to odpowiada?

Okazuje się, że strzelnica, która w 2022 r. była po kapitalnym remoncie, musi zostać ponownie wyremontowana. Jej koszt oszacowano na pół miliona złotych. Areszt śledczy nie podpisał specjalnej umowy z WOT na korzystanie ze strzelnicy, w tym podziału obowiązków i praw, np. pokrycia kosztów zużycia lub zniszczenia – pokryje je więc służba więzienna. – Jestem zdziwiony, że ta strzelnica jest ponownie remontowana. Ona była w 2022 r. w doskonałym stanie – mówi nam osoba, która certyfikowała tą strzelnicę.

Centralny Zarząd Służby Więziennej odpowiada nam, że „remont strzelnicy w 2024 r. wynikał z naturalnego procesu zużycia elementów eksploatacyjnych osi 50 m (elementu kulochwytu głównego, osi antyrykoszetowych, transporterów, tarcz etc. – w dalszym ciągu istniała możliwość realizacji szkoleń na osi 25 m)”. Właśnie na osi 50 m (trzy stanowiska) strzelał WOT. CZSW zapewnia też nas, że „przeprowadzona analiza nie wykazała nieprawidłowości w użytkowaniu strzelnicy”, a „w szczególności nie stwierdzono, aby podczas zajęć prowadzonych przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej była stosowana niewłaściwa amunicja. Zarówno broń, jak i amunicja, wykorzystywane były zgodnie z wymogami i parametrami określonymi w ateście strzelnicy”.

Służba Więzienna przyznaje, że „żołnierze WOT stosowali amunicję z rdzeniem stalowym 5.56 x 45 mm”, a „warunki techniczne pozwalają na używanie podczas strzelań amunicji z rdzeniem stalowym o energii nieprzekraczającej 2 200 J. Zastosowanie powyższej amunicji jest dopuszczone od początku istnienia strzelnicy”.

Krystian Sobczak, który odszedł ze służby, wystąpił o informację publiczną do dyrektora aresztu. Pyta o to, ilu żołnierzy WOT korzystało ze strzelnicy z podziałem na każdy miesiąc i ile broni wystrzelono. Odmówiono mu odpowiedzi. – Jeśli prawdziwa jest informacja że w jeden weekend WOT strzelał na osi 50 m 15 tys. pocisków o stalowym rdzeniu, a takich stanowisk było trzy, to daje to po 5 tys. na jeden tor. To ogromna liczba! – dodaje ekspert strzelectwa.

WOT już nie będzie korzystał z więziennej strzelnicy

Mjr Rafał Rylich, rzecznik DWOT, zapewnia nas, że „9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej używa etatowej broni na obiektach szkoleniowych zgodnych z wymogami danego obiektu lub obowiązującym regulaminem”.

WOT nie korzysta już z piotrkowskiej strzelnicy. „Strzelnica nie jest udostępniana od wiosny 2024 roku z powodu remontu. Na chwilę obecną w związku z dostępem do innych obiektów szkoleniowych nie realizujemy ani nie wnioskujemy o szkolenia w Areszcie Śledczym w Piotrkowie Trybunalskim” – odpisał nam mjr Rylich.

 

Izabela Kacprzak

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


polub nas!