
Wicedyrektor Centrum Mieroszewskiego dr Łukasz Adamski mówi, że wybory prezydenckie w Polsce cieszą się zainteresowaniem w Ukrainie dlatego, że jesteśmy postrzegani jako łącznik z resztą Europy. Dodał, że Rafał Trzaskowski uważany jest – z trójki liderów — jako kandydat bezpieczniejszy.
Dr Adamski zwrócił uwagę, że wybory prezydenckie w Polsce śledzą w Ukrainie bardziej elity polityczne, dziennikarze, eksperci i analitycy, aniżeli społeczeństwo. Wynika to – jak powiedział – z prozaicznych powodów.
„Ludzie na co dzień zastanawiają się po prostu, jak związać koniec z końcem; czy w ich mieszkanie nie uderzy rosyjski dron lub rakieta, czy Ameryka i Europa będą dalej pomagać” – podkreślił politolog.
Według niego Ukraińcy postrzegają rolę prezydenta Polski przez pryzmat roli ukraińskiego prezydenta, który — chociaż konstytucyjnie ma tylko trochę większe uprawnienia niż prezydent Polski – w praktyce jest tym, kto rządzi, a premier de facto jest wykonawcą jego poleceń.
Zdaniem dr. Adamskiego wybory prezydenckie w Polsce cieszą się zainteresowaniem w Ukrainie przede wszystkim dlatego, że jesteśmy postrzegani jako łącznik z resztą Europy. „Transport, logistyka przede wszystkim idą przez nasz kraj. W związku z czym, niezwykle ważne jest dla nich, żeby Polska pozostawała krajem przyjaznym i popierającym Ukrainę” — stwierdził ekspert.
Dowodem na zainteresowanie kampanią wyborczą w Polsce są liczne artykuły w portalach internetowych poświęcone kandydatom i ich szansom na wygraną, dyskusje w telewizji czy na podcastach, a także publikacje sondaży. Jako przykład ekspert wskazał momentalne reakcje mediów ukraińskich na temat szans wejścia kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena do drugiej tury.
„Kandydat Konfederacji ma tutaj opinię antyukraińskiego. Są też komentarze, w których określany jest jako prorosyjski. Tego rodzaju opinie bazują na analitycznie karkołomnym utożsamianiu ukrainosceptycznej postawy zagranicznych polityków z prorosyjską” – wyjaśnił ekspert.
Z jego spostrzeżeń wynika, że z kolei Karol Nawrocki nie jest postacią szerszej znaną na Ukrainie, ale zauważono, że wypowiada się w podobnym tonie, co Mentzen. „Jeśli ktoś promuje ograniczenia dostępu do świadczeń społecznych i zdrowotnych dla uchodźców, ma w swoim przekazie elementy narracji ukrainosceptycznej i uzależnia członkostwo Ukrainy w UE i NATO od rozwiązania problemów w relacjach z Polską — to jest przez Ukraińców kwalifikowany jako nieprzyjazny Ukrainie” — zaznaczył dr Adamski.
Zdaniem dr. Adamskiego, Rafał Trzaskowski postrzegany jest w Ukrainie – z tej trójki liderów — jako kandydat bezpieczniejszy, który tak mocno nie odwołuje się do elektoratu antyukraińskiego. „Co prawda w mediach odnotowano, że domaga się ograniczenia praw do świadczenia społecznego 800 plus, ale – zdaniem elit politycznych — mimo wszystko gwarantuje lepszy stan relacji polsko-ukraińskich” – dodał wicedyrektor Centrum Mieroszewskiego.
Dodaj komentarz