OKREŚLONO MIEJSCE I DATĘ ROZPOCZĘCIA ROZMÓW AMERYKAŃSKO-IRAŃSKICH

Pierwsza runda negocjacji między USA i Iranem odbędzie się 12 kwietnia w Omanie. Poprowadzą je minister spraw zagranicznych Iranu Abbasa Aragczi i specjalny przedstawiciel prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Informacje, która podała agencja Reutera korespondują z poniedziałkową wypowiedzią prezydenta USA Donalda Trumpa, który przekazał dziennikarzom, że “mamy [zaplanowane] bardzo duże spotkanie i zobaczymy, co się wydarzy”. Powołujący się na agencję rosyjski portal Wiedomosti nie informuje czy negocjacje będą miały charakter bezpośredni, jak sugerował Trump, czy tylko pośrednie, przy obstają Irańczycy. Omańczycy znani są jednak z pełnienia roli mediatorów i pośredników.

Oficjalna przedstawicielka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa poinformowała natomiast, że 8 kwietnia w Moskwie odbędą się trójstronne konsultacje na szczeblu ekspertów pomiędzy przedstawicielami Iranu, Rosji i Chin właśnie w sprawie irańskiego programu nuklearnego.

Na początku tego miesiąca Trump powiedział w wywiadzie dla NBC News, że „jeśli [Iran] nie zawrze umowy, dojdzie do bombardowania”. Dodał: „to będzie bombardowanie, jakiego nigdy wcześniej nie widziano”. Także 30 marca zagroził Iranowi bombardowaniami i cłami wtórnymi, jeśli Teheran nie dojdzie do porozumienia z Waszyngtonem w sprawie swojego programu nuklearnego.

Wcześniej Amerykanie przerzucili sześć trudno wykrywalnych bombowców B-2 do baz na wyspę Diego Garcia (brytyjskie terytorium zamorskie) na Oceanie Indyjskim. Jest ona dogodnym punktem startu do przeprowadzenia uderzenia na Iran.

Jak podaliśmy na naszym portalu, prezydent USA wysłał kilka tygodni temu list do najwyższego przywódcy Iranu Sajida Alego Chamenejego, w którym zażądał szybkiej umowy w sprawie programu atomowego tego państwa. Donald Trump dał Irańczykom dwa miesiące na podpisanie umowy w sprawie ich programu atomowego, jak powiedział 7 marca w wywiadzie dla Fox Business.

Według szefa irańskiej dyplomacji w odpowiedzi dla prezydenta USA zawarto stanowczą odmowę bezpośrednich negocjacji wobec presji i gróźb militarnych formułowanych pod adresem Irańczyków przez Biały Dom. Dopuszczono zarazem pośrednie negocjacje — podobne do tych prowadzonych za poprzednich administracji.

12 marca najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei nazwał list Trumpa i jego propozycję negocjacji próbą “oszukania światowej opinii publicznej”.

Wcześniej w poniedziałek prezydent Iranu Masud Pezeszkian zadeklarował: „Wierzymy w negocjacje, ale nie będziemy negocjować za wszelką cenę”. Powiedział, że jego państwo nie dąży do posiadania broni atomowej.

W 2015 r. doszło podpisania kompromisowej umowy w sprawie irańskiego programu atomowego z USA, Chinami, Wielką Brytanią, Francją, Rosją, Niemcami i Unią Europejską. Umowa ta – JCPOA, została jednostronnie wypowiedziana przez Stany Zjednoczone w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa mimo, że Iran realizował jej postanowienia.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*