– Czekają nas dwa najgroźniejsze miesiące wojny Rosji z Ukrainą – oświadczył w węgierskim radiu premier Węgier, Viktor Orbán.
Zdaniem Orbána trwa „najmroczniejsza godzina” wojny, rozpoczętej blisko trzy lata temu niesprowokowaną agresją Rosji na Ukrainę. Według premiera Węgier konflikt stanowi obecnie zagrożenie dla Węgier. Przypomniał przy tym o węgierskiej mniejszości zamieszkującej ukraińskie Zakarpacie, które w niedzielę było celem ataku powietrznego Rosji.
Viktor Orbán: Słowa Władimira Putina należy traktować poważnie
Premier Węgier liczy, że za dwa miesiące, wraz z objęciem urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa, sytuacja się uspokoi a „pokój znajdzie się na wyciągnięcie ręki”.
W środę rano Orbán zwołał radę bezpieczeństwa ponieważ „wojna weszła w najgroźniejszą fazę”. Po posiedzeniu rady minister obrony Węgier zapowiedział skierowanie dodatkowych zestawów obrony powietrznej w pobliże granicy z Ukrainą.
Rada bezpieczeństwa została zwołana przez premiera Węgier po pierwszym od początku wojny ukraińskim ataku przy użyciu amerykańskich rakiet ATACMS na cel w głębi Rosji. Chodzi o atak na skład amunicji w obwodzie briańskim, znajdujący się 130 km od granicy Ukrainy.
Orbán przekonywał też w węgierskim radiu, że zmianę doktryny nuklearnej przez Rosję należy traktować poważnie. Władimir Putin w tym tygodniu podpisał dekret wprowadzający nową doktrynę, która znacznie obniża próg użycia broni atomowej przez Rosję. Zdaniem Orbána, gdy Putin coś mówi „to nie są tylko słowa”, a zmiana doktryny nuklearnej będzie mieć konsekwencje. Jak dodał, w najbliższych dwóch miesiącach trzeba poważnie traktować każde słowo, kierując się „zdrowym rozsądkiem”, ponieważ w innym przypadku grożą nam kłopoty.
Premier Węgier zapewnia, że na Węgrzech Beniamin Netanjahu nie zostanie aresztowany
Premier Węgier zadeklarował też, że po tym jak Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania premiera Izraela Beniamina Netanjahu i byłego ministra obrony tego kraju, Jo’awa Galanta, zamierza zaprosić Netanjahu na Węgry i zapewnić go, że na Węgrzech nie grozi mu aresztowanie. – Międzynarodowe instytucje nie zachowują ostrożności przy podejmowaniu decyzji – ocenił premier Węgier dodając, że decyzja Trybunału została wydana z przyczyn politycznych.
Źródło: rp.pl
Dodaj komentarz