— Będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów. Bierzemy nasze podejście do zwalczania terroryzmu, o którym wiemy, że działa, i stosujemy je do gangów – powiedział szef brytyjskiego rządu w przemówieniu skierowanym do uczestników zgromadzenia ogólnego Interpolu w Glasgow.
— Musimy połączyć zasoby, dzielić się informacjami wywiadowczymi i taktyką (…), by zamknąć szlaki przemytu – powiedział Starmer, zaznaczając, że jego „osobistą misją jest rozbicie gangów przemytników ludzi”.
Premier zapowiedział kolejnych 75 mln funtów na Dowództwo Bezpieczeństwa Granic (Border Securitu Command – BSC), co oznacza, że fundusze na tę nową formację wzrosną do 150 mln funtów. Dodatkowe pieniądze pozwolą na zatrudnienie setek śledczych i wywiadowców.
Ekspert sceptyczny. „To nie zniechęci migrantów”
Były wysokiej rangi urzędnik ds. imigracji Kevin Saunders ocenił jednak w rozmowie z BBC, że sygnalizowane przez Starmera zmiany nie zniechęcą migrantów do przybywania do Wielkiej Brytanii i nie powstrzymają przepraw małymi łodziami przez kanał La Manche.
Brytyjskie władze będą w stanie ścigać i wsadzać do więzienia jedynie przemytników ludzi, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii, podczas gdy „w rzeczywistości większość przemytników ludzi działa na Bliskim Wschodzie i w Turcji” – powiedział Saunders.
Starmer, lider Partii Pracy, który przejął władzę w kraju w wyniku lipcowych wyborów, zapowiedział odejście od lansowanych przez poprzedni, konserwatywny rząd planów deportowania migrantów do Rwandy, co miało zniechęcać do przepraw przez kanał La Manche.
W październiku przez kanał przypłynęło do Wielkiej Brytanii w małych łodziach 5,4 tys. osób, co jest najwyższym miesięcznym wynikiem od października 2022 r. Łącznie od początku roku przeprawiło się w ten sposób 31 tys. ludzi, więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, ale mniej niż dwa lata temu. Podczas próby przeprawy zmarło w 2024 roku ponad 50 osób.
Za po’z’no. Miliony imigranto’w juz’ sa,.
Czyli be,dzie ich traktowac’ tak jak traktuje obywateli?