USA: Senat odrzucił wniosek o uznanie impeachmentu Trumpa za niekonstytucyjny

Wniosek senatora Randa Paula w sprawie uznania impeachmentu Donalda Trumpa za niezgodny z konstytucją USA został odrzucony głosami wszystkich senatorów Partii Demokratycznej i pięciu republikanów.

We wtorek w Senacie USA odbyło się głosowanie nad wnioskiem zgłoszonym przez znanego republikańskiego senatora, Randa Paula z Kentucky, o uznanie impeachmentu byłego już prezydenta Donalda Trumpa za niekonstytucyjny. Celem było zablokowanie procesu, do którego wyraźnie prze Partia Demokratyczna.

Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów 55-45, co pośrednio oznacza, że izba wyższa Kongresu USA uznała procedurę impeachmentu za rozpoczęto. Debata zacznie się 8 lutego br. W poniedziałek artykuł impeachmentu został złożony w Senacie przez 9 demokratów z Izby Reprezentantów, którzy podczas procesu mają występować jako oskarżyciele.

  Wcześniej pisaliśmy  , że lider Republikanów w Senacie USA Mitch McConnell uważa, że były prezydent Donald Trump zasługuje na uczciwy proces i chce dać mu odpowiednio dużo czasu na przygotowanie się do niego. Zakładano nieoficjalnie, że proces może ruszyć w połowie lutego.

Jednocześnie, poza senatorami Partii Demokratycznej, przeciwko wnioskowi Paula zagłosowało pięciu republikanów. To politycy od dawna krytycznie wobec Trumpa, m.in. były kandydat na prezydenta, Mitt Romney, a także Ben Sasse Lisa Murkowski.

Część komentatorów zwraca jednak uwagę, że wynik głosowania pokazał wyraźną jedność Partii Republikańskiej. Żeby impeachment doszedł do skutku, po zakończeniu procesu musiałoby go poprzeć co najmniej 17 republikańskich senatorów. Stąd opinie, że może to być wyraźny sygnał, że wbrew niektórym przypuszczeniom republikanie ogólnie pozostają zjednoczeni i nie dopuszczą do uznania Trumpa za winnego podżegania do przemocy i wywołania zamieszek w Waszyngtonie 6 stycznia br., szczególnie tzw. szturmu na Kapitol. W trakcie tych zajść śmierć poniosło 5 osób.

Takiego zdania jest zresztą sam senator Paul: „To jeden z niewielu przypadków, gdy przegrana jest faktycznie zwycięstwem. 45 głosów oznacza, że impeachment skończył się, nim się zaczął [dosł. jest martwy w chwili przybycia – red.”.

Rand Paul i większość republikanów uważa, że procedura impeachmentu wobec Trumpa jest niezgodna z konstytucją. Argumentują, że od tygodnia nie jest on już prezydentem USA, a sam proces ma być nadzorowany nie przez prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa, lecz przez senatora demokratów, Patricka Leahy.

Są jednak również tacy republikańscy senatorowie jak Rob Portman, którzy zaznaczają, że ich poparcie dla wniosku Paula niekoniecznie wskazuje jak zachowają się po procesie. Oficjalnie żadnej senator Partii Republikańskiej nie mówi jednak, że zamierza zagłosować za uznaniem Trumpa winnym.

Również amerykańscy eksperci i akademicy dyskutują nad tym, czy można sądzić Trumpa przed Senatem, gdy ten nie jest już prezydentem. Ewentualne uznanie za winnego zablokowałoby mu jednak możliwość sprawowania urzędu w przyszłości. Grozi mu też odebranie prezydenckiej emerytury.

W połowie stycznia br. w Izbie Reprezentantów    przeprowadzono procedurę obliczoną na odwołanie z funkcji urzędującego    jeszcze wówczas prezydenta USA  , Donalda Trumpa. Powodem były gwałtowne wydarzenia w Waszyngtonie i tzw. szturm na Kapitol, w czasie którego zginęło kilka osób. Krytycy byłego prezydenta twierdzą, że swoim zachowaniem i wypowiedziami zaogniał napiętą atmosferę i podżegał do przemocy.

Poprzednie postępowanie w sprawie impeachmentu było prowadzone na przełomie 2019 i 2020 r. Wówczas kontrolowana przez demokratów izba niższa Kongresu USA również popierała usunięcie Trumpa, jednak uratował go przed tym zdominowany wówczas przez republikanów Senat.

Za odsunięciem Trumpa od urzędu zagłosowało 232 członków Izby Reprezentantów, zaś przeciw impeachmentowi było 197. Oznacza to, że usunięcie Trumpa z urzędu poparło 10 republikanów.

  Reuters   / Kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów