Sylwestrowa noc. Policja informuje o interwencjach

W noc sylwestrową w godzinach od 19 do 6 w całym kraju wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się. Policja z poszczególnych województw przekazała informacje na temat podjętych interwencji w tym czasie. Okazuje się, że poza nielicznymi incydentami, sylwester przebiegł spokojnie. W Zakopanem przed północą niemal wszystkie patrole zaangażowane były w interwencje dotyczące nielegalnego wynajmu miejsc noclegowych.

W noc sylwestrową stołeczna policja wylegitymowała 340 osób, z czego większość to kierujący – przekazał rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak. Policja wystawiła też 26 mandatów. W 57 przypadkach zostaną skierowane wnioski o ukaranie do sądu, a w 63 – notatki do sanepidu.

– Jestem pod ogromnym wrażeniem samodyscypliny. Słowa, którymi możemy podsumować ostatnią noc, to świadomość i odpowiedzialność warszawiaków. Biorąc to pod uwagę, jestem przekonany, że dużo szybciej nam wszystkim uda się pokonać COVID-19, a w Sylwestra za rok place będą pełne bawiących się osób – dodał rzecznik KSP.

– Skierowanych zostanie 57 wniosków o ukaranie do sądu plus trzy wnioski do sądu do spraw nieletnich. Do sanepidu skierowane zostaną 63 notatki. Stwierdzono dziewięć przestępstw. Zatrzymano pięć osób, w tym trzech poszukiwanych i dwie osoby w związku z posługiwaniem się fałszywym dokumentem – podała policja.

Rzecznik KSP podkreślił, że noc sylwestrowa wymagała od funkcjonariuszy zaangażowania, ale większość przypadków związanych z przemieszczaniem się było uzasadnionych. – Co więcej, również pozytywnie należy ocenić zachowanie osób, wobec których podejmowano interwencje. Bardzo często zapominamy, że sposób rozmowy z policjantem również decyduje o sposobie zakończenia interwencji – dodał.

Rzecznik KSP odniósł się również do akcji zorganizowanej na warszawskim Żoliborzu, zapowiadanej jako “Sylwester u Kaczyńskiego”. – Jeżeli chodzi o zapowiedzi facebookowe, zderzyły się one z rzeczywistością już po raz kolejny. Dlatego są one przez nas traktowane z przymrużeniem oka. Dla przykładu na ul. Mickiewicza o godz. 19 miało być ok. 14 tys. osób. Było 13, z czego 12 służbowo, bowiem byli to dziennikarze. Później oczywiście liczba ta wzrosła, jednak było to raptem kilkadziesiąt osób. Najwięcej osób zgromadziło się przy rondzie de Gaulle’a. Mogły one w każdej chwili opuścić miejsce, jednak po raz kolejny spotkaliśmy się m.in. z odmową podania danych osobowych – powiedział.

W noc sylwestrową było spokojnie; Małopolanie zastosowali się do obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Nie odnotowaliśmy poważniejszych zdarzeń, nie było wypadków śmiertelnych – poinformowała Barbara Szczerba z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Jak przekazała, policjanci interweniowali w związku z zakłócaniem ciszy nocnej, ale – jak wskazała – takie interwencje zawsze są, w sylwestra również.

Zgodnie z dobowymi statystykami (cały 31 grudnia do północy, bez wyszczególnienia na poszczególne godziny) funkcjonariusze wydali: osiem pouczeń związanych z przemieszczaniem osób, jeden wniosek o ukaranie do sądu w związku z przemieszczaniem w transporcie zbiorowym; za nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa pouczono cztery osoby, wypisano 79 mandatów, skierowano 11 wniosków o ukaranie do sądu.

Krakowski Rynek Główny, gdzie co roku mieszkańcy i przyjezdni hucznie świętują sylwestra, w nocy z czwartku na piątek wypełniły jedynie grupki witających Nowy Rok osób. Kluby i restauracje przy głównych ulicach były zamknięte.

  Policja pod Tatrami nie odnotowała poważnych zdarzeń   kryminalnych, drogowych lub losowych. Interwencje dotyczyły głównie zakłócenia ciszy nocnej, spożywania alkoholu w miejscu publicznym, grupowania się i braku maseczki – poinformował w piątek rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.

– W rejonie Krupówek i na obrzeżach miasta dochodziło do pojedynczych interwencji z udziałem osób, które niestety przesadziły z alkoholem. Natomiast przed północą niemal wszystkie patrole policyjne zaangażowane były w dziesiątki interwencji dotyczących nielegalnego wynajmu miejsc noclegowych. Od godz. 12 odnotowaliśmy blisko 50 takich zgłoszeń. Wszystkie musiały być sprawdzone, a w sytuacjach w których stwierdzono nieprawidłowości szczegółowe informacje zostaną przekazane do Inspekcji Sanitarnej w Zakopanem – relacjonował rzecznik.

W sylwestrową noc do Zakopanego zazwyczaj przyjeżdżały tłumy turystów. Tym razem ulice miasta, w tym sławne Krupówki były niemal zupełnie puste. Niektórzy witali 2021 rok na tatrzańskich szlakach.

  Dalsza część tekstu znajduje się pod wideo.  

Noc sylwestrowa w województwie pomorskim była spokojna. Policja nie zanotowała poważniejszych incydentów — powiedział w piątek PAP podinsp. Maciej Stęplewski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

– W całym regionie to była bardzo spokojna noc sylwestrowa. Ulice miast świeciły pustkami. Nie odnotowaliśmy poważniejszych incydentów, interweniowaliśmy w drobnych sytuacjach – powiedział PAP podinsp. Stęplewski.

Z zebranych przez niego informacji wynika, że funkcjonariusze nie mieli sygnałów o otwartych nielegalnie klubach, dyskotekach czy restauracjach. Nie było też zgłoszeń o dużych imprezach.

Dodał, że policjanci – jak każdego dnia – prowadzili też kontrole trzeźwości kierowców.

W noc sylwestrową w regionie kujawsko-pomorskim policja nie zanotowała poważniejszych incydentów — powiedział kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. Dodał, że największe miasto regionu było w nocy praktycznie puste.

– Za nami bardzo spokojna noc sylwestrowa. Nie odnotowaliśmy poważniejszych incydentów. Nie było zgłoszeń o dużych plenerowych imprezach. Bydgoszcz — największe miasto regionu — była praktycznie pusta – powiedział.

Podkreślił, że policja — jak każdego dnia — podejmowała standardowe interwencje związane z zakłócaniem spokoju czy awanturami domowymi, ale nikomu w ich wyniku nic poważnego się nie stało.

– Szczególną uwagę zwracaliśmy na trzeźwość kierowców. Takie kontrole były prowadzone. To wszystko jednak dość standardowe działania – dodał kom. Słomski.

Pytany o mandaty za łamanie obostrzeń związanych z zakazem przemieszczenia się od godziny 19 do 6 w Nowy Rok przedstawiciel wojewódzkiej policji powiedział, że nie ma informacji o takich karach. Funkcjonariusze nie mieli także sygnałów o otwartych nielegalnie klubach nocnych, dyskotekach czy restauracjach.

Komenda Główna Policji przekazała, że w czwartek do północy policjanci przeprowadzili 18 tys. wszystkich interwencji. Jak jednak podkreśla KGP, funkcjonariusze skupili się w tym czasie na kontrolach pojazdów. W sylwestra do północy odnotowali oni 50 wypadków drogowych, w których zginęły trzy osoby, a 68 zostało rannych. 158 kierowców prowadziło pojazdy pod wpływem alkoholu.

– Jesteśmy wdzięczni, że społeczeństwo po raz kolejny wykazało się solidarnością, stanęło na wysokości zadania i pozostało w domach dzięki czemu było bezpiecznie, a policjanci nie musieli podejmować dużej liczby interwencji – ocenił Antoni Rzeczkowski z biura prasowego Komendy Głównej Policji.

Dodał, że większość działań policji w czasie sylwestra dotyczyła ruchu drogowego. Policjanci duża uwagę skupili na trzeźwości kierowców.

Komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji dodał, że działania Policji na drogach się nie zakończyły i w dalszym ciągu są prowadzone.

Jak podkreśla policja, doświadczenie pokazuje bowiem, że część kierowców zachowuje się nieodpowiedzialnie i będąc pod wpływem alkoholu wsiada za kierownicę po imprezie sylwestrowej.

Noc sylwestrowa w Zachodniopomorskiem przebiegła bezpiecznie, nie mieliśmy poważniejszych zdarzeń – powiedziała podkom. Irena Kornicz z biura prasowego zachodniopomorskiej policji.

Podkom. Kornicz poinformowała, że 31 grudnia zatrzymano ośmiu nietrzeźwych kierowców. Podkreśliła, że zdecydowana większość mieszkańców w sylwestrową noc zastosowała się do obowiązujących obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią, w tym ograniczenia w przemieszczaniu się. Dodała przy tym, że nie dysponuje jeszcze danymi o liczbie policyjnych interwencji w stosunku do osób, które miałyby nie przestrzegać zakazów.

– Ogólnie mogę powiedzieć, że noc sylwestrowa w Zachodniopomorskiem przebiegła bezpiecznie, nie mieliśmy poważniejszych zdarzeń kryminalnych – powiedziała podkom. Kornicz.

Dodała, że na zachodniopomorskich drogach ostatniej doby starego roku doszło do trzech wypadków, w których dwie osoby zostały ranne, a jedna zginęła.

Jak powiedział w piątek rano PAP podkomisarz Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji, noc w regionie przebiegała spokojnie. – Nie odnotowaliśmy poważniejszych incydentów – przekazał.

Funkcjonariusze kontrolowali m.in. trzeźwość kierujących oraz przestrzeganie obostrzeń związanych z pandemią. Do północy policja zatrzymała 14 nietrzeźwych kierowców. Podkom. Jabłoński dodał, że na tę chwilę policja nie posiada informacji o wystawionych mandatach za łamanie obostrzeń związanych z zakazem przemieszczenia się od godziny 19 w czwartek do godz. 6 w Nowy Rok.

Z powodu pandemii huczna impreza sylwestrowa, organizowana co roku w stolicy Dolnego Śląska, przeniesiona została do sieci. Ze względu na obostrzenia epidemiczne zdecydowana większość wrocławian postanowiła spędzić sylwestra w domach. Wrocławski rynek był niemal całkowicie pusty, Nowy Rok powitali tu jedynie nieliczni mieszkańcy.

– Noc przebiegła bezpiecznie. Dochodziło do interwencji, które zwyczajowo w tym okresie są podejmowane przez policję. Dotyczyły m.in. korzystania z wyrobów pirotechnicznych. Na Śródmieściu najprawdopodobniej na skutek użycia petard uległy okopceniu dwa pojazdy – powiedział PAP starszy sierżant Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji.

Dodał, że policja nie miała sygnałów o otwartych klubach nocnych, dyskotekach, czy większych imprezach tanecznych na terenie miasta.

Również w ocenie dyżurnego Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, noc w regionie minęła spokojnie i nie doszło do poważniejszych zdarzeń. Strażacy ostatniej doby interweniowali ponad 120 razy, przede wszystkim w związku z pożarami i miejscowymi zagrożeniami. Nikt nie został poszkodowany.

Siedmiu zatrzymanych kierowców prowadzących auta pod wpływem alkoholu, spalony samochód osobowy i dziesięć niegroźnych zdarzeń związanych z fajerwerkami – to podsumowanie nocy sylwestrowej przez opolską policję i straż pożarną.

Jak poinformował sierż. sztab. Przemysław Kędzior z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, w ciągu ostatnich godzin funkcjonariusze nie otrzymali zgłoszeń dotyczących poważniejszych zdarzeń. Zatrzymano siedmiu kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Biuro prasowe komendy nie otrzymało także informacji o poważniejszych przypadkach łamania zasad związanych z obostrzeniem zasad epidemicznych.

Na stanowisko dyżurnego KW Państwowej Straży Pożarnej do pierwszych godzin Nowego Roku wpłynęło dziesięć zgłoszeń o lokalnych podpaleniach koszy na śmieci, wiat śmietnikowych i przydrożnej zieleni wywołanych przez nierozważne używanie sztucznych ogni. W Nysie strażacy gasili pożar samochodu osobowego stojącego na prywatnej posesji, jednak przyczyny pożaru nie zostały ustalone, a okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniała policja.

 Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści. 

FAKT.PL

Więcej postów