10 tys. zł zamiast emerytury. Czy to się opłaci?

Wicepremier Mateusz Morawiecki chce, by mimo obniżenia wieku emerytalnego, Polacy dłużej pracowali. Kto dodatkowo przepracuje dwa lata miałby dostać 10 tysięcy złotych w gotówce! Brzmi kusząco, ale czy Polaków faktycznie to zachęci do dłuższej pracy?!

Rząd zastanawia się nad różnymi wariantami mającymi zachęcić Polaków do pozostania na rynku pracy, a program 10000+ – to jeden z pomysłów – tak mówiła w zeszłym tygodniu premier Beata Szydło. Fakt dotarł do jego szczegółów.

Jak już pisaliśmy, za pracę dłuższą o dwa lata, przechodząc na emeryturę mielibyśmy dostać 10 tys. zł. Za każdy następny rok pracy jeszcze 5 tys. zł – czyli pracując 3 lata państwo wypłaci nam 15 tys. zł premii, 4 lata – 20 tys. zł.

Kto miałby szanse na te pieniądze? Osoby zatrudnione na umowie o pracę albo umowie zlecenie, bo od takich płacone są składki emerytalno-rentowe. – Na razie nie zakładamy, by samozatrudnieni mogli skorzystać z premii – tłumaczy nam jeden z ministrów.

Jak dodaje, pieniądze byłyby wypłacane w momencie przejścia na emeryturę – już bez konieczności składania wniosków i zaświadczeń i zająłby się tym ZUS.

Z szacunków wynika, że 10-15 proc. uprawnionych zdecyduje się na premie. – Liczymy, że będą to osoby z niskimi zarobkami. W ten sposób dodatkowo podwyższą emeryturę – mówi nasz informator.

Pytanie, czy faktycznie tak będzie. Tu każdy będzie musiał policzyć sobie sam. Weźmy osobę, która zarabia pensję minimalną. W ciągu dwóch lat dostanie na rękę 35 tys. zł na rękę w ciągu, potem ewentualnie dostanie 10 tys. zł premii. Ale jeśli przejdzie na emeryturę (załóżmy, że dostanie minimalne świadczenie) to w ciągu dwóch lat dostanie 20,5 tys. zł na rękę. Wyraźnie mniej. Ale eksperci ostrzegają, że wiele osób może zdecydować się na dorabianie na czarno.

– Polacy przechodzą na emeryturę tak szybko jak to możliwe – twierdzi dr Iga Magda z Instytutu Badań Strukturalnych i Szkoły Głównej Handlowej w portalu bankier.pl. Tak też wynika z badań ZUS – 83 proc. osób przechodzi na emeryturę od razu po ukończeniu wieku emerytalnego. – Osoby pracujące ciężko, fizycznie trudno będzie zatrzymać w miejscu pracy dłużej – dodaje ekspertka. Jak dodaje ważne jest też zaufanie do państwa.

Premie mogłyby zostać wprowadzone od 1 października czyli razem z obniżeniem wieku emerytalnego. To oznacza, że pierwsze wypłaty ruszyłyby dopiero w październiku 2019 r.

– czyli tuż przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi. Tylko czy Polacy dziś uwierzą, że za dwa lata państwo wypłaci im jakieś pieniądze?

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Morawiecki jr sprzeda? WBK BZ z wszystkimi tajemnicami bankowymi Polaków. Sprzeda? wi?c de facto tajemnic? bankow? o Polakach pod pretekstem sprzeda?y banku. Teraz proponuje kolejny instrument finansowy w postaci wykupu emerytury Polaków. W skrócie za ka?dy dodatkowy okres pracy damy Ci bonus emerytalny. Warunek: do?yj! Gdy na przyk?ad wi?kszo?? m??czyzn umiera w Polsce w przedziale 65-70 lat to taki bonus jest super op?acalny dla ZUS, bo ma?o kto go do?yje! Brzmi to w praktyce tak: PRACUJ DO 100 roku ?ycia, a damy Ci za to bunus 10 milionów PLN. Morawiecki jak to ?ydzi, chce p?aci? obietnicami, których nigdy nie dotrzyma!

Komentowanie jest wyłączone.