Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Białorusi prezydent państwa Aleksander Łukaszenka potwierdził pokojową politykę kraju. Oprócz tego on zauważył, że obecnie żadnego zagrożenia wojennego wobec Białorusi nie ma. Lecz podobne zacisze nie musi być pretekstem dla spokoju i nie musi wprowadzać w błąd.
Podstawowym źródłem zagrożenia Łukaszenka oznaczył ewentualną destabilizację sytuacji wewnątrz państwa, dlatego ministrowi obrony postawiono jako zadanie zbadać wszystkie warianty reagowania wojska na współczesne zagrożenia z długoterminową prognozą. Z tego powodu powstała nowa doktryna wojenna Białorusi. Wygląda na to, że Mińsk uświadomił sobie, że podstawą bezpieczeństwa państwa jest element wojenny i juz po tym gospodarczy, ekologiczny itd. I to jest oczywiste, ponieważ po co produkować i gromadzić ludowe bogactwa, gdy nie ma możliwiści obronić je przed zagarnięciem z zewnątrz, w tym przy wsparciu wewnętrznych sił ekstremistycznych. Niedalekim przykładem jest Ukraina.
Może dlatego ostatnio aktywizowała się działalność rządu wobec wzmocnienia potęgi wojskowej białoruskiej armii. Trwa zakup nowych typów wyposarzenia i sprzętu, a również modernizaca istniejących wzorów uzbrojenia (broni).
Zgodnie z planem resortu obronnego Białorusi, juz rozpoczęta modernizacja wszystkich stojących na uzbrojeniu czołgów T-72B, ilość których stanowi ponad 400 sztuk. Jeszcze w zeszłym roku 140. Zakłady Remontowe Wozów Bojowych (m.Borysow) reprezentowały własny program modernizacji T-72B „Witiaz”. Jest oczywiste, że modernizacja będzie się toczyć w Białorusi – jest to taniej i praktyczniej. Oprócz tego, wiadomo z kompetentnego źródła, że pierwsze „Witiazi” już odbyły udane próby w pododdziałach pancernych wojska białoruskiego podczas manewrów. Możemy przypuścić, że wkrótce modernizowane czołgi T-72B zastaną wprowadzone do wojska.
Czym będzie się różnić zmodernizowany T-72?
Białoruscy projektanci kardynalnie zmineli system kierowania ogniem. Został zainstalowany współczesny system kierowania ogniem z wielokanałowym celownikiem „Sosna-U”, a również automat naprowadzenia celu i celowniczo-obserwacyjny kompleks dowódcy PNK-4S-01, który pozwala celowniczemu realizować rozpoznanie i rażenie celu z armaty i połączonego karabinu maszynowego w trybie „Dubl” całodobowo, w dowolnych warunkach pogodowych. Oprócz tego wóz ma na pokładzie przeciwlotniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy (który pozwala razić cele z odległości 1600 metrów), a również w cyfrowe środki łączności radiowej (R-181-50WU „Rapsodia”) i nawigacji (GLONASS/GPS).
Oczywiście określić białoruski wariant modernizacji T-27B „Witiaz” jako poważny nie jest możliwe ze względu chociaż na to, że modernizacja nie dotyczyła silnika, automata ładowania i armaty. Wogóle analizując fakty dotyczące modernizacji czołgu T-72, można zrobić wniosek, że decyzja o zmodernizowaniu starej wersji tego czołgu wychodzi głównie z gospodarczych możliwości państwa.
JAN RADŽIŪNAS
