Obywatel Palestyny na co dzień studiujący w Łódzkiej Szkole Filmowej został zwyzywany przez Polaka w sklepie. Student nie dał się sprowokować do bójki, a całą sytuację nagrał telefonem. Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie wszczęła postępowanie w sprawie znieważenia na tle przynależności narodowej. Mężczyzna sam zgłosił się na policję. Okazało się, że to strażak i tancerz erotyczny.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 stycznia. W sklepie przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi student tamtejszej Szkoły Filmowej. obywatel Palestyny został zaatakowany przez Polaka w sklepie. Na szczęście skończyło się na wyzwiskach, mimo, że mężczyzna próbował sprowokować studenta do bójki. Mohammed Almughann najpierw zagroził napastnikowi, że zadzwoni na policję. Wyjął nawet telefon, ale zaczął nim nagrywać Polaka. – Dzwoń, kur***, Allahu zj***! – krzyczy agresywny mężczyzna. Po chwili wychodzi na kilka sekund ze sklepu i wykrzykuje: „Jak mnie te brudasy wkur***!”. Wraca jednak z powrotem. – Brudasie z***ny. (…) Brudas, brudas, brudas, brudas, brudas – słychać dalsze obelgi Polaka. Palestyńczyk opublikował to nagranie na Facebooku. Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie. Wszczęła wobec Polaka postępowanie w sprawie znieważenia na tle przynależności narodowej. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Internauci wyśledzili, że agresywny mężczyzna z nagrania do 31-letni tancerz erotyczny, reklamujący się w sieci jako Dave. Jednak nie jest to jedyne zajęcie 31-latka. Na co dzień pracuje w straży pożarnej. – Na pewno może być postępowanie dyscyplinarne wszczęte wobec strażaka, może być również wystawiona negatywna opinia – powiedział w TVN24 mł. kpt. Nikodem Kiełbowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Mężczyzna sam zgłosił się na komendę policji.
SE.PL