Słowacja nie zamierza wzbogacać się kulturowo przez imigrantów z Bliskiego Wschodu. Premier Słowacji Robert Fico poinformował, że został złożony pozew w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
„Ta decyzja (o kwotach) została podjęta wbrew europejskiemu prawu. Kwoty uważamy za niemożliwe do zrealizowania. Praktyka pokazuje, że kwoty są fiaskiem” – powiedział Fico po posiedzeniu rządu, na którym zatwierdzono wystąpienie z pozwem.
Słowacy nie chcą też u siebie muzułmanów. – „Muzułmanom by się tu nie spodobało. Słowacja nie ma ani jednego meczetu” – tłumaczył w specjalnym oświadczeniu rzecznik słowackiego Ministerstwa spraw wewnętrznych.
Do ostatniej chwili ważyły się też losy przyłączenia się do pozwu Czech. Proponował to między innymi czeski minister finansów i wicepremier Andrej Babisz. Ostatecznie gabinet Bohuslava Sobotki zrezygnował z udziału w batalii prawnej.
FORSAL.PL