Premier Donald Tusk stracił zaufanie do szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy po wakacjach skompromitowanego ministra zastąpi …Jacek Kapica.
Jak długo można w rządzie trzymać faceta, który ważną państwową instytucję określa słowami: „Chu… dupa i kamieni kupa”?
Tak właśnie o Polskich Inwestycjach Rozwojowych przy wódeczce podanej w eleganckiej knajpie i obiadku opłaconym z kasy NBP mówił Bartłomiej Sienkiewicz minister spraw wewnętrznych. Pech chciał, że kelnerzy serwujący ministrowi wódeczkę rozmowę nagrali, sprzedali i ta została upubliczniona.
Teraz wszystko wskazuje na to, że dni ministra Sienkiewicza w rządzie są policzone a zstąpić go ma według informacji „Naszego Dziennika” wiceminister finansów i szef służby celnej Jacek Kapica. Zmiana na stanowisku szefa MSW ma nastąpić po wakacjach. Na szybką wymianę Sienkiewicza naciskają na to politycy koalicyjnego PSL.
Jakub Moźniak