Konwój z pomocą humanitarną, który znalazł się pod ostrzałem w jednej z oblężonych dzielnic syryjskiego Homs, opuścił teren udzielając tylko części zaplanowanej pomocy. – Mimo że zespół został ostrzelany, udało nam się dostarczyć 250 paczek żywnościowych, 190 zestawów higienicznych i leki dla przewlekle chorych – zawiadomił wczoraj na Twitterze syryjski Czerwony Półksiężyc.
Jeden z kierowców konwoju doznał lekkich obrażeń, gdy w pobliżu rozpętała się strzelanina. Podczas ostrzału dwa samochody konwoju zostały uszkodzone.
Państwowa syryjska agencja informacyjna poinformowała, że czterech pracowników Czerwonego Półksiężyca zostało rannych podczas prób dostarczenia pomocy do oblężonego Starego Miasta Homs.
Valery Amos, podsekretarz do spraw humanitarnych ONZ, ubolewała, że uzgodniony na trzy dni rozejm już po jednym dniu został zerwany, a pracownicy niosący pomoc głodującym i chorym ludziom byli celem ataków.
– Dzisiejsze wydarzenia mogą służyć jako wyraźny sygnał, jakie zagrożenia dotyczą cywilów i pracowników pomocy humanitarnej na co dzień w całej Syrii – powiedziała Amos, dziękując jednocześnie członkom ekipy ONZ i Czerwonego Półksiężyca za odwagę i wytrwałość.
Gubernator Homs, Talal al-Barazi oświadczył, że to „zbrojne grupy terrorystyczne” naruszyły rozejm przez wystrzelenie pocisków moździerzowy w kierunku posterunku policji. Al-Barazi zapewnił jednak, że rząd dotrzyma obietnicy i zrobi wszystko, by pomóc cywilom z Homs.
Operacja ewakuacji cywilów z oblężonego miasta rozpoczęła się w piątek, gdy udało się wyprowadzić 83 osoby.
Zamieszczony wczoraj na youtube film pokazuje ponad tuzin osób, idących z pakunkami między czterema samochodami ONZ, które osłaniały ich przed ostrzałem. Nie jest jasne, czy dotarli do miejsca przeznaczenia.
Ewakuację przerwały strzały, które jednocześnie stały się przyczyną przerwania dostarczania pomocy humanitarnej do zajętych dzielnic, gdzie, według szacunków ONZ, przebywa ponad 2 i pół tysiąca osób.
W sobotę w całym kraju zginęły co najmniej 83 osoby, w tym 5 w Homs. Wśród ofiar jest 10 dzieci i 6 kobiet.