SZOKUJĄCE ustalenia! Młodzi chłopcy sprzedani do Niemiec

Szokujące ustalenia „Gazety Wrocławskiej”. Dziewięciu młodych mieszkańców stolicy Dolnego Śląska zostało wywiezionych do agencji towarzyskiej dla homoseksualistów w niemieckim Essen. Najmłodszy miał niecałe 15 lat, najstarszy – 18. Bandyci kusili ich dobrze płatną pracą za naszą zachodnią granicą.

 

Potężny cios w siatkę pedofilów

Do sądu trafił już akt oskarżenia wobec trzech mężczyzn. Wynika z niego, że po przewiezieniu do Niemiec chłopcom robiono zdjęcia i publikowano je w internecie jako ogłoszenia towarzyskie. Jeden z chłopców miał być zmuszany do świadczenia usług seksualnych przemocą – po pozbawieniu wolności był bity.

Proceder funkcjonował od początku 2014 roku do lipca 2015. Domniemany szef grupy przestępczej, wciąż poszukiwany Niemiec, prowadził w Essen agencję towarzyską dla homoseksualistów. Wrocławianie: 34-letni Mariusz M., jego 20-letni brat Krzysztof oraz 53-letni Wojciech M., mieli wysyłać do herszta chłopców. W akcie oskarżenia pada kwota 75 tys. euro, którą otrzymał 34-latek.

Dzieci ulicy

Bandyci w większości wysyłali do Niemiec dzieci ulicy. Prokuratura opisała dziewięć przypadków, ale nie wyklucza, że ofiar mogło być więcej. – Chłopców werbowali pod pretekstem załatwienia im pracy – tłumaczy rzeczniczka wrocławskiej prokuratury okręgowej Małgorzata Klaus.

Co najmniej dwóch nastolatków wierzyło, że jadą pracować na budowie, dwóch innych miało – jak ich zapewniano – uczestniczyć w przemycie narkotyków z Holandii. Dwóch zgodziło się na uprawianie prostytucji, ale byli przekonani, że ich klientkami będą kobiety.

Przebywającym w areszcie przestępcom grozi za każde przestępstwo – m.in. handel ludźmi, produkcja pornografii dziecięcej – od 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Jeżeli sąd uzna ich za winnych wszystkich zarzutów, to wyrok łączny może sięgać nawet 20 lat więzienia.

GAZETA WROCŁAWSKA

Więcej postów