Po tragedii żałuje, że uczyła swoje dzieci tolerancji i otwartości

Matka 10-letniego chłopca, zgwałconego na wiedeńskim basenie przez imigranta z Iraku powiedziała lokalnej prasie, że żałuje tego, że uczyła swoje dzieci tolerancji i otwartości. „Chciałabym, żeby w więzieniu doświadczył tego, czego doświadczają gwałciciele dzieci od innych skazanych”.

 Irakijczyk zaatakował chłopca na jednym z uczęszczanych basenów w Wiedniu. Napastnik czekał aż 10-letni chłopiec będzie sam w przebieralni. Płaczącego chłopca znalazła ochrona, która natychmiast zawiadomiła policję. Chłopca z powodu odniesionych obrażeń przewieziono do szpitala. Do zdarzenia doszło w grudniu, jednak sprawę nagłośniono dopiero miesiąc później.

Matka 10-latka sama jest imigrantką – przyjechała z Serbii w latach 90tych. W rozmowie z lokalną gazetą mówiła o traumie jaką przechodzi teraz chłopiec, który uwielbiał pływać na basenie. Rany na ciele się zagoją, ale to, co się stało, na zawsze zostanie w jego głowie – przyznała.

Dunja jest matką pięciorga dzieci i wszystkie od zawsze uczyła tolerancji, otwartości i powstrzymywania się od osądu innych. Zmieniła zdanie słysząc tłumaczenie Irakijczyka, który dopuścił się takiej okropności na jej synku.

– Chciałabym, żeby w więzieniu doświadczył tego, czego doświadczają gwałciciele dzieci od innych skazanych. Wszystkiego. A potem powinni go deportować.

POLISHEXPRESS.CO.UK

 

Więcej postów