Kryzys imigracyjny. Za 10 lat będą mniejszością we własnym kraju

Jeżeli tempo napływu imigrantów do Szwecji utrzyma się, w ciągu 10-15 lat Szwedzi będą stanowili mniejszość narodową we własnym kraju – ostrzegają analitycy z Gateston Institute.

 

Kolejną konsekwencją prowadzonej przez szwedzki rząd polityki imigracyjnej będzie, zdaniem wspomnianych analityków, upadek systemu gospodarczego, ponieważ nie będzie komu płacić na świadczenia socjalne dla przybyszów. Jak zauważa Lars Hedegaard, załamanie ekonomiczne, jeżeli już się zdarza, następuje bardzo szybko, zanim ktokolwiek zdąży zareagować.

Szwecja zbliża się do całkowitego upadku w naprawdę szybkim tempie. Coraz większa liczba samorządów podnosi alarm, iż imigranci stale napływają, natomiast rząd nie może już dłużej zagrwarantować normalnych usług swoim obywatelom. Co więcej, złowieszcze oświadczenia ze strony urzędników rządowych pozostawiają Szwedów w strachu przed tym, co przyniesie przyszłość. Jeżeli ludność islamska nadal będzie napływać, to w ciągu 10-15 lat Szwedzi będą stanowili mniejszość w swoim własnym kraju.

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej 9 października premier Stefan Löfven oświadczył, że Szwecja jest w stanie poważnego kryzysu. Jednakże zapytany, aby doprecyzował, co konkretnie ma na myśli, nie był w stanie wydobyć z siebie żadnego spójnego zdania.

– Robimy wszystko, aby ratować życie ludzi, którzy uciekli od bomb, zabijania i ucisku, których życie legło w gruzach. Pomagamy im, a jest to wielki wysiłek humanitarny, i oczywiście teraz możemy zobaczyć liczbę ludzi, którzy tego potrzebują, którzy wnioskują o ochronę – perorował, by w końcu przyznać, iż sytuacja w kraju jest dramatyczna, również pod względem mieszkaniowym, do tego stopnia, iż imigrantów będzie trzeba lokować już nie w ośrodkach czy domach, ale w namiotach.

Okazuje się przy tym, iż aby sfinansować potrzeby imigrantów, rząd Szwecji zadłużył kraj zagranicą. Również pożyczki okazały się niewystarczające. 8 października Szwedzkie Stowarzyszenie Władz Lokalnych i Regionalnych ostrzegło, iż samorządy muszą podnieść podatki. Obecnie średni municipalny podatek dochodowy wynosi 32 procent. Podniesienie go o 2 proc. oznaczałoby 15 tys. koron rocznie więcej do kasy samorządów na każde gospodarstwo domowe.

Politycy najwyższych szczebli władz oraz urzędnicy państwowi również mówią, iż sytuacja wygląda wyjątkowo ponuro. 1 października minister spraw wewnętrznych Szwecji Anders Ygeman powiedział, że obecna fala imigrantów doprowadzi do „poważnych zmian ekonomicznych”, natomiast kilka dni później odpowiedzialny za koordynację przyjmowania imigrantów dyrektor urzędu imigracyjnego Anders Danielsson wyjaśnił, że „w obrębie obecnego systemu, wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, że dotarliśmy właśnie do końca drogi”.

Tego typu oświadczenia nie były dotychczas w Szwecji wypowiadane, w szczególności w kontekście imigrantów. Władze notorycznie i z uporem godnym lepszej sprawy wmawiały Szwedom, iż żyją w kraju bogatym, zatem sfinansowanie pobytu uchodźców nie będzie żadnym problemem, jeżeli rzecz jasna zechcą oni do Szwecji przybyć.

Szacuje się, iż tylko w tym roku do Szwecji przybyło około 180 tys. imigrantów, czyli dwókrotnie więcej niż rok wcześniej. Połowie z nich przyznano azyl, a każdy z nich sprowadził ze sobą przynajmniej trzech krewnych. Mówimy zatem o 270 tys. nowych imigrantów w Szwecji, w ciągu jednego roku.

Co ciekawe, ci Szwedzi, którzy oglądają jedynie mainstreamowe media, mogą odnieść wrażenie, że do ich kraju przybywają jedynie uchodźcy z Syrii. Wśród owych „uchodźców” odnotowuje się duży przyrost naturalny, podczas gdy liczba rodowitych Szwedów systematycznie spada. Szwedzki ekonomista Tino Sanandaji umieścił na swoim blogu stosowne wyliczenia, świadczące o tym, że wizja Szwedów jako mniejszości narodowej w ich własnym kraju jest nieuchronna i nastąpi szybciej niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Podobne wnioski można wysnuć analizując dane szwedzkiego Centralnego Biura Statystycznego, z których wynika, że już w 2014 r. imigranci stanowili 21,5 proc. szwedzkiego społeczeństwa.

ANNA WIEJAK

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.