Mariusz Kamiński: w Polsce z korupcją się nie walczy

Korupcja to jest coś, co rozkłada państwo i jego życie gospodarcze – mówił w Radiowej Jedynce były szef CBA, poseł PiS Mariusz Kamiński. 23 lutego obchodzony jest w Polsce „Dzień bez łapówki”.

 

Jak wynika z danych GUS, w roku 2000 stwierdzono w Polsce 1899 przestępstw korupcyjnych. Pięć lat później ich liczba była ponad trzykrotnie większa. W roku 2013 wyniosła już 22 440. Jednocześnie jednak wzrasta wykrywalność przestępstw korupcyjnych.

To gorzki dzień. Rodowód tego „święta” sięga 10 lat. Jedno ze stowarzyszeń ogłosiło wtedy dzień bez łapówki. To był schyłkowy okres rządów SLD. Mieliśmy aferę Rywina, starachowicką, Pęczaka – przypomniał poseł PiS.

Niestety to gorzkie hasło jest wciąż aktualne – dodał.

Kamiński przypomniał, ze to za czasów Prawa i Sprawiedliwości powstało CBA.

W tamtym czasie nastąpił wyraźny przełom jeśli chodzi o działania antykorupcyjne chociażby w takich zewnętrznych ocenach jak Transparency International. Poszliśmy bardzo w górę – mówił.

Polityk nie krył sceptycyzmu jeśli chodzi o walkę z korupcją dziś.

W tej chwili rzeczywistość jest bardziej gorzka i można postawić tezę, że w Polsce z korupcją się nie walczy. Nie walczy się z korupcją na szczytach władzy – dodaje poseł PiS.

Jak tłumaczył – korupcja towarzyszy ludzkości od zarania dziejów, ale jest kwestia jej wielkości – czy występuje w centrum państwa, czy na jej marginesach.

Problem małej codziennej korupcji, to spuścizna po komunizmie, gdzie był powszechny deficyt towarów i wiele zwykłych spraw załatwiano przy pomocy różnych poczynań. Człowiek, który sobie takie rzeczy załatwiał, miał opinię zaradnego. Nie skorumpowanego. Ta spuścizna w starszym pokoleniu jeszcze pokutuje – tłumaczył. Jednak jego zdaniem największy problem stanowi korupcja, która uderza w funkcjonowanie państwa.

Obecne władze ukrywają skalę tej korupcji przed społeczeństwem i odmawiają debaty w Sejmie – mówił polityk.

Mówi się o gigantycznej aferze informatycznej, która dotknęła centrum państwa, to afera sprzed półtora roku, która objęła, MSW, MSZ, ZUS, Komendę główną policji, agencje wojskowe, GUS – przypomniał Kamiński. Mimo to, jak zauważył:

Nikt nie poniósł konsekwencji. Został zatrzymany jeden dyrektor, jakiś wiceminister otrzymał naganę za brak nadzoru i wciąż nie ma finału w sądzie – powiedział były szef CBA.

Wciąż nie możemy się doprosić informacji od rządu, jaka jest skala tej korupcji, ile przetargów zakwestionowała policja – dodał.

polskieradio.pl

Więcej postów