Matka będzie musiała słono zapłacić za błąd lekarzy

Kobieta, która przeszła zabieg in vitro, może zostać zmuszona do zwrotu pieniędzy! Tak wynika z ekspertyzy prawnej, którą sporządziła jedna z amerykańskich kancelarii prawnych.

 

Zgodnie z warunkami refundacji takiego zabiegu, para nie musi być małżeństwem, ale kobiecie nie można wszczepić innej komórki niż jej własna. – A zatem w tym przypadku nie spełniono podstawowego wymogu prawnego – mówi nam prawnik, który napisał tę ekspertyzę.

Program refundacji in vitro autorstwa Ministerstwa Zdrowia jest realizowany od 1 lipca 2013 r. i będzie trwał do 30 czerwca przyszłego roku. Zapewnia dostęp do metody zapłodnienia in vitro pacjentom, u których stwierdzono niepłodność, a inne metody terapeutyczne zostały wyczerpane. Zapytaliśmy w NFZ, czy powstał tam pomysł żądania od matki dziewczynki zwrotu pieniędzy za refundację. To ok. 7,5 tys. zł. Narodowy Fundusz Zdrowia odesłał nas do ministerstwa. Stamtąd nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.

fakt.pl

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Przede wszystkim pa?stwo nie powinno finansowa? takich procedur. In vitro nie jest metod? terapeutyczn?, bo nie leczy przyczyn bezp?odno?ci. To laboratoryjna produkcja ludzkich zarodków, po to by cz??? z nich zabi?, bardzo kontrowersyjna etycznie. Dlaczego maj? za ni? p?aci? podatnicy? To mo?e finansujmy te? operacje plastyczne?

Komentowanie jest wyłączone.