PiS wystawiło mafii byłego szefa CBA

Odwołany ze stanowiska po zmianie rządu szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik (43 l.) został pozbawiony ochrony Biura Ochrony Rządu. Oficjalny powód? Skoro Wojtunik złożył dymisję, a premier ją przyjęła, były szef CBA obstawy już nie potrzebuje. Tyle że przysługiwała mu ona głównie dlatego, że gangsterzy wydali na niego wyrok śmierci!

 Kiedy w 2009 r. Paweł Wojtunik zaczynał pracę w CBA, ochraniało go aż 12 funkcjonariuszy, jeździł nawet pancernym samochodem. To dlatego, że musiał wyjść z cienia i pokazać swoją twarz. – Mogę powiedzieć, że przyznanie ochrony Pawłowi Wojtunikowi nastąpiło nie tylko z powodu objęcia przez niego stanowiska szefa CBA – tłumaczy gen. Marian Janicki (54 l.) ówczesny szef BOR.

Ochronę Wojtunikowi przedłużali kolejni ministrowie spraw wewnętrznych. – Powodem było zagrożenie – przyznaje nam jeden z byłych szefów MSW. Po co Wojtunikowi była ta szczególna obstawa? Przed laty rozpracowywał gangi – pod przykrywką (udając przestępcę), a następnie był szefem Centralnego Biura Śledczego. To m.in. on wytropił i zatrzymał ukrywającego się w Niemczech płatnego zabójcę Ryszarda Niemczyka pseud. Rzeźnik (41 l.), wsadził za kraty także sporą część gangsterów mafii pruszkowskiej. A oni wydali na niego wyrok śmierci. – Pozbawianie go dzisiaj ochrony, to wystawianie go na strzał – mówi jeden z informatorów.

MAGDALENA RUBAJ

Więcej postów

3 Komentarze

  1. @Marianna
    Przecie? Mariusz Kami?ski nikomu nie podpad? oprócz Jolanty Kwa?niewskiej, Beaty Sawickiej i Leppera. Nie ten kaliber prosz? pani?.

Komentowanie jest wyłączone.