Tak latają polscy senatorowie

Podróże zagraniczne senatorów kosztowały podatników – tylko w tej kadencji – aż 3,2 mln zł! Dla porównania: podróże jednego posła kosztują nas średnio 11 tys. zł. Tymczasem na senatora wydajemy przeciętnie 32 tys. zł!

 

Jak powszechnie wiadomo, w polskim parlamencie jest 460 posłów i 100 senatorów. Jednak to ci drudzy częściej podróżują. Jak informuje „Rzeczpospolita”, w latach 2011–2014 posłowie wyjeżdżali za granicę 670 razy, a senatorowie aż 800. Zarówno Kancelaria Sejmu, jak i Kancelaria Senatu, poza biletami, funduje im diety i hotele. Chyba że zapłacić zdecyduje się organizator spotkania. W innym wypadku płacą podatnicy, czyli my wszyscy!

Na najwyższym stopniu podium wśród koneserów senatorskich znalazł się Bogdan Klich z PO. Podróżował aż 54 razy, m.in. do Azerbejdżanu, Maroka, Izraela i Jordanii. Dziennikarzom „Rz” tłumaczył, że wyjazdy to efekt pracy na stanowisku wiceszefa Komisji Spraw Zagranicznych.

Numerem dwa na senatorskim podium jest Edmund Wittbrodt – również polityk PO – który w Senacie przewodniczy Komisji Spraw Unii Europejskiej. Polityk opuszczał Polskę na nasz koszt już 49 razy. – Nie ma wyjazdów, podczas których nie zabieram głosu, to by nawet nie wypadało – przekonuje senator w rozmowie z „Rz”.

Jak zauważa gazeta, jedno jest pewne: „senatorowie podróżują samolotem za granicę kilkakrotnie częściej niż posłowie”.

Rzeczpospolita

Więcej postów