Porażka Sikorskiego! Sprawiedliwości stało się zadość!

Warszawski sąd oddalił powództwo w procesie cywilnym, jaki Radosław Sikorski wytoczył wydawcy dziennika “Fakt” w sprawie antysemickich komentarzy internautów na forum gazety. Administrator strony nie dopuścił się zaniechań – stwierdził sąd.

 

Wpisy były dokonywane przez anonimowych użytkowników naszej strony internetowej. Adwokat marszałka Sejmu mec. Roman Giertych żądał jednak, by sąd nakazał wydawcy przeprosiny i wypłatę 20 tys. zł zadośćuczynienia. Nasz wydawca chciał oddalenia pozwu m.in. dlatego, że już raz wyraził ubolewanie za te wpisy.

– Pozwany nie miał obowiązku sprawdzać wpisów internautów, a spółka usunęła wszystkie wpisy pod artykułem, jak tylko powzięła o nich wiedzę – uzasadniał sędzia. – Uznając nawet, że obowiązujące przepisy w niewystarczającym stopniu chronią dobra osobiste naruszane przez anonimowe wpisy na forach internetowych, nie sposób przypisać w tym zakresie pozwanej spółce odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych powoda, gdyż jej działanie nie było bezprawne – stwierdził sędzia.

W jego ocenie zeznania świadków, według których żaden z pracowników portalu do czasu otrzymania odpisu pozwu, nie miał wiedzy na temat wpisów, są wiarygodne. Nie wykrył ich też system automatycznej moderacji. – Z ustaleń biegłego wynika, że system automatyczny nie stwierdził istnienia wpisów zawierających wulgarne słowa, ponieważ system ten mógł wykryć jedynie słowa napisane poprawną polszczyzną. Wulgarne określenia wskazane w pozwie były zapisane w tak zniekształcony sposób, że system nie mógł tego wychwycić – powiedział sędzia.

Wojciech Brożek

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.