Kandydat Kukiza: Możliwe użycie siły wobec tzw. Litwy [+VIDEO]

Przedstawiciele “Republiki Litewskiej” powinni wiedzieć, że polscy patrioci nie zostawią swoich rodaków na ziemiach tymczasowo wchodzących w skład „Republiki Litewskiej” i jeśli zajdzie taka potrzeba – odpowiedzą na antypolską politykę post-szaulistowskiego reżimu za pomocą siły – mówi w zdecydowanych słowach na nagraniu video kandydat Ruchu Kukiza do Sejmu, Alexander Koss.

 

Na swoim publicznym profilu na Facebooku kandydat na posła z listy Kukiz’15, Alexander Koss, umieścił nagranie z serwisu YouTube, w którym bardzo dosadnie wyraził się o tym, jaka powinna być reakcja Państwa Polskiego na obecną politykę Republiki Litewskiej.

Tekst wystąpienia pod nagraniem

{source}
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”https://www.youtube.com/embed/j5kdPzYlW_Q” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>
{/source}

“Szanowni Państwo!

Nazywam się Alexander Norbert Koss, jestem niezależnym działaczem społecznym i polskim państwowcem.

W tej chwili za moimi plecami znajduje się placówka dyplomatyczna tzw. „Republiki Litewskiej” – terytorialnego  beneficjenta wrześniowej agresji na Polskę. Państwa, które przeciw Rzeczpospolitej Polskiej nie zawahało się współpracować z rządzonym przez Stalina Związkiem Sowieckim – tak jak w 1920 umożliwiło bolszewikom pod wodzą Lenina pochód na Warszawę.

Spotykamy się tutaj, kilka dni po rocznicy wyzwolenia naszego Wilna przez gen Żeligowskiego nieprzypadkowo.

Sprawiedliwość wymaga, aby każdemu oddawać zawsze to, co do niego należy, a co zostało mu wcześniej przemocą bezprawnie odebrane. Niestety jednak, post-szaulistowski reżim sprawujący rządy w tzw. “Republice Litewskiej” nie tylko nie zamierza przekazać Rzeczpospolitej jej prawowitego terytorium, lecz na domiar złego intensywnie prześladuje też wszystkich Polaków do dziś żyjących na Wileńszczyźnie. 

Barbarzyński program litwinizacji autochtonicznej ludności polskiej to przejaw typowego litewskiego szowinizmu – tak popularnego w litewskim społeczeństwie, które według najnowszych badań wskazuje Polskę jako swojego drugiego – po Rosji – największego wroga.

Młodziutki i powstały w opozycji do polskości naród, uzurpujący sobie bezprawnie historyczną nazwę regionu Polski – Litwy – po uzyskaniu niepodległości ze stolicą w polskim Wilnie, w którym przed wrześniową agresją mieszkało zaledwie kilka procent tzw. „Litwinów” – zabrał się na dobre do niszczenia wszystkiego, co polskie, wszystkiego, co rodzime, co nasze. 

Od roku ’90 ci ideowi spadkobiercy autorów zbrodni w Ponarach zdążyli już całkowicie zlikwidować polską autonomię w „Republice Litewskiej”, dokonać zamknięcia polskiej oświaty, zlitwinizować polskie nazwiska w dokumentach urzędowych i usunąć polskie oznakowania nazw miejscowości. Litewscy szowiniści nie omieszkali także upamiętnić Jewhena Konowalca, ukraińskiego zbrodniarza i terrorysty, przewodniczącego OUN – plując rodakom ofiar ukraińskiego szowinizmu w twarz.

A wszystko to dzieje się za wiedzą i rażąco milczącym przyzwoleniem kolejnych ekip rządzących Rzeczpospolitą Polską przez całe ostatnie 25 lat. Wszystkie te ekipy nie chciały i nie potrafiły zadbać o podstawowe interesy własnej wspólnoty narodowej.

Przedstawiciele „Republiki Litewskiej” powinni wiedzieć, że rządy zdrajców i kanalii dobiegają końca. Czas demoliberalnej oligarchii, rozkochanej w Giedroyciu, mija.

Przedstawiciele „Republiki Litewskiej” winni pamiętać, że w stosunkach międzynarodowych panuje zasada wzajemności i że prawa zamieszkującej Polskę mniejszości litewskiej już wkrótce mogą zostać drastycznie ograniczone.

A wreszcie – przedstawiciele “Republiki Litewskiej” powinni wiedzieć, że polscy patrioci nie zostawią swoich rodaków na ziemiach tymczasowo wchodzących w skład „Republiki Litewskiej” i jeśli zajdzie taka potrzeba – odpowiedzą na antypolską politykę post-szaulistowskiego reżimu za pomocą siły. A jak doskonale wiemy – polska armia, mimo że zaniedbana przez wszystkie ekipy rządzące Polską przez ostatnie ćwierć wieku – bez trudu zajęłaby całe terytorium tzw. „Republiki Litewskiej” – w kilka dni.

Powiedzmy dość prześladowaniom naszych rodaków na Wschodzie! Dość litewskiemu antypolonizmowi! Dość represjom! POLSKIE WILNO!

25 października pamiętajmy o tych, którzy zostali moralnie zdyskwalifikowani za ich bierność wobec krzywd wyrządzanych naszym rodakom.  

25 października opowiedzmy się za zmianą!” – mówi kandydat na posła.

Alexander Norbert Koss startuje z nr 10 na liście Kukiz’15, z okręgu nr 25 (Gdańsk). Nagranie wykonano przed konsulatem Litwy w Gdańsku.

YOUTUBE.COM / FACEBOOK.COM / KRESY.PL

Więcej postów

6 Komentarze

  1. sluchajcie, do Kukiza przykleilo sie robactwo, nie dalo sie inaczej- jak sprawdzic 4 tys osob w nowo rodzacym sie ruchu? Za to starszy antysystem jest manipulowany przez sluzby od dawna, czemu oni sie ciagle dziela zamiast laczyc? Po owocach ich poznajcie. U Kukiza na listach jest RN, KNP wilk ,tanajno i wielu innych..chodzi o wygranie tego- oni przeciwno NAM. Myslcie ludzie, warto liste przejrzec i na pewno jedna osoba zaufana sie znajdzie. Jesli chcecie porady zapraszam na grupe FB Wojownicy Kukiza.

  2. Z pochodzenia jestem polakiem, wiele nacierpialem sie od tych lebkuw litewskich, ale… w slowach tego lysego oslala widze jedynie szal ! Dla polski wrogiem nr 1 jest Rosja ? To chyba tylko dla niego i garstki mu podobnych. Litwa nr 2 ? Chce na nia napasc, aby obronic polakuw ? Nu to chyba chce wojny domowej w NATO ???

  3. W temacie stosunków Polsko litewskich nie chce mi si? strz?pi? j?zyka na daremno dowodz?c nie przestrzegania przez Litw? norm prawa mi?dzynarodowego i porozumie? dwustronnych. Prawo i porozumienia nie s? przez Litw? przestrzegane a nasze gesty dobrej woli s? olewane.
    Moim zdaniem ?agodne dzia?ania dyplomatyczne w stosunkach dwustronnych zosta?y wyczerpane gdy? równolegle do rokowa? Litwa nasila?a dzia?ania wymierzone w Polaków na Litwie.

    Najwy?szy czas zastosowa? polityk? retorsji w stosunkach z Litw? a je?eli to nie pomo?e to Polska powinna zaskar?y? Litw? w adekwatnych organach mi?dzynarodowych o ?amanie przez Litw? mi?dzynarodowych uregulowa? prawnych dotycz?cych mniejszo?ci narodowych.

    Dopiero, gdy te wszystkie dzia?ania nie przynios? po??danego skutku to nale?y rozwa?y? wariant turecki odno?nie Cypru. Turcja nie zaanektowa?a ca?ego Cypru i formalnie zaj?ta przez ni? cz??? nie jest inkorporowana do Turcji.

    W takim razie pozostanie j?zyk Józefa Pi?sudzkiego udaj?cego si? poci?giem na rokowania z Litw? o przynale?no?ci Wilna. Pi?sudzki nie wysiadaj?c z poci?gu rzuci? pytanie do oczekuj?cego go prezydenta Litwy “Wojna czy pokój”?
    Na tym sko?czy?y si? rokowania a konsekwencj? by?o uznanie przez Litw? przynale?no?ci Wilna do Polski. Niestety w dzisiejszej Polsce nie ma takich polityków, którzy maj? wol? przemówi? takim j?zykiem, bo jedynie taki j?zyk jest wobec Litwy skuteczny, gdy? innego nie szanuj?.

    Z uwagi na powy?sze uwa?am, ?e z Litw? i Ukrain? nale?y pos?ugiwa? si? j?zykiem Józefa Pi?sudskiego a nie Giedroycia.

Komentowanie jest wyłączone.