Szaleniec biegał z siekierą po miejskim rynku. Sprawca to 35-letni Ukrainiec

Tylko cudem nikt nie zginął. W poniedziałkowe popołudnie (01.10) na skwerku znajdującym się w miejscowości Sobienie Jeziory (powiat otwocki) pojawił się mężczyzna zaopatrzony w siekierę. Wpadł pomiędzy stojących tam mieszkańców i zaczął wymachiwać niebezpiecznym narzędziem. Dwóch z nich ranił na tyle poważnie, że wylądowali w szpitalu.

Nie wiadomo co było powodem ataku. Nie spodziewali się go również mieszkańcy znajdujący się akurat na rynku.- Około godziny 16.15 dostaliśmy zgłoszenie z numeru alarmowego 112, że nieznany mężczyzna, prawdopodobnie trzymający w ręku siekierę bądź inny niebezpieczny przedmiot, zaatakował przebywających na skwerku mężczyzn – poinformował w rozmowie z TVN Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Celem szaleńca stali się trzej mężczyźni w wieku o 43 do 60 lat, którzy akurat stali na skwerku przy miejskim rynku. Jednemu udało się uniknąć ciosu, dwóm pozostałym niestety nie.Trafili pod opiekę lekarzy pobliskiego szpitala.

Policję wezwali zszokowani świadkowie zdarzenia. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zauważyli, że agresor z siekierą w ręce zaczyna uciekać. W końcu udało się jednak go obezwładnić, aby nikomu już nie zrobił krzywdy. Nie wiadomo co było motywem działania sprawcy, czy ofiary były przypadkowe, czy może był to zamierzony atak. Być może napastnik wyjaśni wszystko prokuratorowi, który przesłucha go we wtorek.

TVN

Więcej postów