Niemieckie media: Nowy szlak przemytu „uchodźców” może prowadzić przez Polskę

Niemieckie media zainteresowały się zatrzymaniem w weekend tuż przy polsko-niemieckiej granicy ciężarówki z syryjskimi imigrantami, o czym pisał także nasz portal. Może to wskazywać na uruchomienie szlaku przemytu ludzi przez Polskę.
Przemytnicy sprowadzają coraz więcej rodzin z Bliskiego Wschodu przez Polskę do Niemiec. Służby bezpieczeństwa obawiają się, że bandy przemytnicze we wzmożonym stopniu korzystają z tzw. szlaku wschodniego do Europy. Uwagę na to zjawisko zwróciło zwłaszcza zatrzymanie tuż przy granicy z Polską tureckiej ciężarówki.
Dla tzw. uchodźców z Bliskiego i Środkowego Wschodu trasa bałkańska jest od pewnego czasu zamknięta. Także przez Morze Śródziemne przedostaje się mniej osób, ponieważ Włochy i Libia utrudniają życie przemytnikom. Coraz więcej ludzi korzysta więc z drogi z Turcji przez Morze Czarne do Rumunii, a stamtąd przez Węgry, Słowację i Polskę do Niemiec.
W ostatnim czasie niemiecka policja federalna wielokrotnie udaremniała próby przemytu ludzi przez ciężarówki należące do tureckich firm spedycyjnych. W minioną środę zatrzymano w Bad Muskau 40 Irakijczyków, którzy nielegalnie dostali się do Niemiec. Jak przyznali, zostali przewiezieni ciężarówką z Turcji przez Polskę. Z kolei 30 sierpnia w powiecie Teltow-Fläming w Brandenburgii zostało zatrzymanych 20 Irakijczyków.
Tzw. uchodźcy korzystają z każdej luki, aby dotrzeć do Niemiec i Europy Zachodniej. Długo wydawało się, że na Odrze i Nysie pozostanie względnie spokojnie. Już dwa lata temu tysiące funkcjonariuszy policji federalnej zostało przeniesionych z Brandenburgii do Bawarii lub Badenii-Wirtembergii. W ten sposób na wschodniej granicy Niemiec powstała najwyraźniej luka.
Szlak z Turcji przez Polskę do Niemiec może być nowym szlakiem uchodźczym. Byłaby to jedna z wielu nowych tras, za którą przemytnicy domagają się ogromnych pieniędzy. Ten nowy przypadek jest tylko dalszym dowodem konieczności walki z przemytem ludzi. Według części niemieckich mediów walkę tę można by było zakończyć, gdyby istniały legalne drogi do Unii. Dziennikarze nawołują, by do krajów imigrantów wysyłać jak najwięcej pieniędzy, co ma być zadośćuczynieniem za „niemałą część dobrobytu zachodnich państw uprzemysłowionych, która pochodzi z wyzysku krajów rozwijających się i z kooperacji z despotami w Afryce”.
DW.COM

Więcej postów