Były mąż zginął w pożarze próbując podpalić dom swojej eksżony? Takiego scenariusza zdarzeń nie wykluczają policjanci, którzy badają sprawę tragicznego pożaru w miejscowości Rączka pod Krakowem (gmina Liszki). Na jednej z posesji zapalił się dom jednorodzinny, garaż i samochód marki opel. W aucie znaleziono zwęglone zwłoki 60-letniego mężczyzny.
Strażacy zostali wezwani do pożaru w miejscowości Rączna pod Krakowem ok. godz. 2 w nocy z czwartku na piątek, 7 lipca. Ogień bardzo szybko rozprzestrzeniał się od domu jednorodzinnego w kierunku samochodu marki opel. Zapaliła się też wiata, która znajdowała się za budynkiem. Po chwili płomienie zajęły też garaż. Wszyscy mieszkańcy domu jednorodzinnego w porę zdążyli opuścić posesję. Po ugaszeniu pożaru w samochodzie strażacy znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny. Na miejsce wezwano policję.
60-latek, którego ciało znaleziono w samochodzie marki opel w miejscowości Rączna zginął pod domem byłej żony. Policjanci odnotowali, że mężczyzna już wcześniej miał na koncie próby podpalenia. Śledczy podejrzewają, że mężczyzna ponownie próbował wzniecić ogień w miejscu zamieszkania eksżony. Funkcjonariusze ustalają, dlaczego sam stracił życie pod domem byłej małżonki. – Mężczyzna, którego ciało znaleziono w samochodzie był po rozwodzie ze swoją partnerką. Sąd orzekł w stosunku do niego zakaz zbliżania. Już wcześniej miał on na swoim koncie eksperymenty z ogniem– informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
FAKT.PL