Włoska gazeta: przejęcie kontroli nad Krymem przez USA

Jakiemu stopniowi zagrożenia podlegały żywotne interesy Moskwy, mówią tajne źródła rosyjskie, wyjaśniające nam, dlaczego Putin tak szybko postanowił zająć Krym i uczynić półwysep rosyjskim.

Putin był w posiadaniu niepodlegającym wątpliwościom danych o tym, że przewrót państwowy, który miał miejsce w Kijowie w lutym, miał konkretny cel: zneutralizować rosyjską Flotę Czarnomorską, która stacjonuje w Sewastopolu i zamienić ją na flotę amerykańską.

Jakiemu stopniowi zagrożenia podlegały żywotne interesy Moskwy, mówią tajne źródła rosyjskie, wyjaśniające nam, dlaczego Putin tak szybko postanowił zająć Krym i uczynić półwysep rosyjskim. Putin był w posiadaniu niepodlegającym wątpliwościom danych o tym, że przewrót państwowy, który miał miejsce w Kijowie w lutym, miał konkretny cel: zneutralizować rosyjską Flotę Czarnomorską, która stacjonuje w Sewastopolu i zamienić ją na flotę amerykańską.

Ale wróćmy do faktów.

18 lutego ukraiński parlament zajęty został przez uzbrojonych aktywistów partii „Swoboda” i  Prawy Sektor.

22 lutego prezydent Wiktor Janukowycz był zmuszony opuścić Kijów, a władzę przejęły prozachodnie siły. W tym samym czasie szefem tajnych służb ukraińskich (Służby Bezpeky Ukrajiny) został Walentyn Naływajczenko. Kto to taki? To obywatel amerykański.

Oczywiście „zupełnie przypadkowo” 13 lutego jedno z czterech amerykańskich zgrupowań morskich na czele z lotniskowcem George’em Bushem (CSG-2) opuszcza bazę morską w Norfolku i płynie ku Morzu Egejskiemu. George Bush ma tonaż o wielkości 102 tysięcy ton, 90 samolotów i helikopterów na pokładzie. Towarzyszy mu 16 okrętów wojennych, wśród których znajduje się krążownik USS Philippine Sea, niszczyciele Truxtun i Roosevelt i trzy podwodne łodzie z napędem atomowym.

22 lutego, w dzień, kiedy Janukowycza pozbawiono władzy, amerykańska grupa okrętów wojennych szybko wpływa na Morze Czarne przez Bosfor. Jest to bezpośrednie naruszenie traktatu z Montreux, który pozwala przepływać przez cieśninę Dardalene tylko okrętom wojennym poniżej tonażu 45 tysięcy ton. Ale, jak poinformowała turecka gazeta Hurriyet, powołując się na źródło w Ministerstwie Obrony Narodowej Turcji, władza tego kraju dała tajne pozwolenie Amerykanom na przepłynięcie przez cieśninę. Właśnie ta flota miała zająć miejsce rosyjskiej w bazach na Krymie.

Oczywiście oczekiwano, że Krym także „wybierze demokrację” i z radością przywita gwiezdno-pasiastą flotę. Jednak tłumy ludzi wyszły na plac Sewastopola i przez kilka dni oblegania parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu przegnali premiera Anatolija Mohyliowa, który zapewnił puczystów w Kijowie o swojej wierności (nie patrząc na to, że kupił swoje stanowisko u Janukowycza, któremu sprezentował willę w Jałcie). Na miejsce Mohyliowa był wybrany Siergiej Aksionow, lider sił prorosyjskich.

6 marca parlament Autonomicznej Republiki Krym ogłosił odmowę podporządkowania się Kijowowi o przeprowadzeniu 16 marca referendum o ponownym połączeniu z rosyjską macierzą. Skomplikowało to amerykańskie plany.

5 marca pierwszy rozkaz, który skierowano wobec lotniskowców, został anulowany. Wydano nowy rozkaz – wypłynąć z greckiego portu w Pireusie i dostać się do Anatolii do tureckiej bazy i tam czekać. Tylko niszczyciele USS Truxtun, USS Donald Cook i fregata USS Taylor zostały posłane w celach rozpoznawczych ku brzegom północnego Krymu od 7 do 22 marca pod pretekstem wspólnych ćwiczeń z Bułgarią i Rumunią.

Rosyjskie siły powietrzne poinformowały za pośrednictwem środków masowej informacji o tym, że USS Donald Cook przybył w celu naruszenia pracy anteny związanej z Centrum Kosmicznym Floty Czarnomorskiej i sieci satelitów wojskowych ELINT, działających w reżimie elektromagnetycznym. Ten skomplikowany współczesny system pozwala na otrzymywanie przez Krym danych z radarów obserwacyjnych i systemów nawigacyjnych na temat floty amerykańskiej, samolotach na pokładzie i środkach przenoszenia rakiet.

Rosyjskie samoloty wojskowe były zmuszone zablokować działania Cook’a: dwa samoloty Su-24MP jedenaście razy (!) obleciały amerykański statek na możliwie małej wysokości, stosując pokładowy system blokad w częstotliwościach 12-18 Hz w celu neutralizacji radaru krążownika amerykańskiego.

Oprócz tego rosyjskie specsłużby były przekonane o obecności na pokładzie amerykańskiego okrętu sześciu grup komandosów, każda po 16 ludzi, gotowych niezauważalnie przepłynąć pod wodą, dotrzeć do brzegu w celu przeprowadzenia na Krymie akcji sabotażu i zasiania paniki wśród miejscowej ludności. Akcje te mogły polegać na wybuchach w transporcie miejskim e godzinach szczytu, wysadzaniu budynków administracji i tak dalej. Wprowadzenie strachu i terroru tuż przed referendum miało spowodować obniżenie liczby głosujących i uczynienie referendum nieważnym. Aby wykluczyć tego typu wydarzenia, „Rosjanie przeprowadzili zdecydowaną prewencyjną i szczelną kontrolę”.

W rzeczywistości, na jednej ze stron Krymu pojawiła się informacja o pojmaniu jakichś komandosów z państw NATO, o czym świadczył fakt pilnego wniosku prokurator generalnej Krymu Natalii Pokłońskiej do tłumaczy języka jednego z państw NATO, współpracującego z Ukrainą i mającego dostęp do morza. Nasz wniosek: przysłani ludzie rozumieli język rumuński.

W związku z rezultatem referendum na Krymie (83% frekwencja, 99,7% głosujących wybrało Rosję) amerykańska flota na czele z lotniskowcem George’em Bushem dostała rozkaz zakończenia swojej misji, wycofania się z Morza Egejskiego i skierowania się do Bahrajnu.

Jak widać, dla Rosji baza wojskowa w Sewastopolu ma najważniejsze znaczenie. Potwierdza to niedawna modernizacja Floty Czarnomorskiej, którą uzupełniono o 20 nowoczesnych statków, wśród których jest sześć łodzi podwodnych, fregat przenoszących rakiety specjalizujących się w obronie i neutralizacji systemów elektronicznych przeciwnika , a także najnowszy lotniskowiec dla helikopterów klasy Mistral, który zbudowała francuska stocznia.

Flota ma znaczącą grupę wojsk szybkiego reagowania, na którą składają się siły desantu powietrznego i piechoty morskiej. Wspiera ich czwarta dywizja powietrzna i siły obrony przeciwpowietrznej. Oprócz tego oddzielna flotylla powietrzna, składająca się z 125 samolotów An-22, An-124, Ił-76MD i An-12, które gwarantują przerzut 80 tysięcy żołnierzy 49-ego i i 58-ego korpusu wojennego. Takie zgrupowanie sił szybkiego reagowania bezpośrednio podporządkowane Flocie Czarnomorskiej ma jeden cel – obronę przed terroryzmem w basenie śródziemnomorskim, w Afryce wschodniej i na Bliskim wschodzie aż do Zatoki Perskiej.  

Ale jeszcze silniejsza jest niewidzialna – czy też prawie niewidzialna – część floty. Jest to Centrum Dowodzenia Lotów Kosmicznych, które istnieje od czasów sowieckich. W jego historii zapisały się m.in. statki Salut, Sajuz, Sajoz-Apollon i łaziki po Księżycu. Obecnie centrum kosmiczne  otrzymuje dane z radarów systemów rakietowo-lokacyjnych typu Woroneż-M (w promieniu 6 tysięcy kilometrów), rozmieszczonych w obwodzie leningradzkim (wieś Lechtusi) , w obwodzie kaliningradzkim (wieś Pioniersk) i w mieście Armawir. Centrum otrzymuje informacje od satelitów wczesnego alarmowania o niebezpieczeństwie KMO/K, zdolnych do wykrycia lecących pocisków dowolnego typu – tak skrzydlatych, jak i balistycznych .

Naruszenie funkcjonowania Cetrum (jako poważnej przeszkody hegemonii USA i ekspansji  w stronę Azji Centralnej) lub pełne wycofanie z jego budowy – to jeden z głównych celów Pentagonu.

Wnioskując na podstawie powyższego, wydaje nam się, że przewrót państwowy w Kijowie z dojściem do władzy „demokratycznego” marionetkowego rządu miał swoje główne zadanie właśnie w eliminacji centrum kosmicznego. W wejście Ukrainy do NATO było kolejnym celem.

Przy pomocy wyborów prezydenta Ukrainy i umocnienia „demokratycznej” władzy Pentagon ma nadzieję zmusić Putina do porzucenia bazy wojennej na Krymie, aby zamienić ją w efekcie na bazę amerykańską.

Ale ten pośpiech podsumował Amerykanów: uważając się za panów sytuacji, wcześniej rozmieścili w Dniepropietrowsku całą eskadrę dronów (samolotów bezzałogowych) dla lotów zwiadowczych. Właśnie loty dronów nad terytorium Krymu tuż przed referendum pokazały stronie rosyjskiej, korzystającej z anten nawigacyjnych, jakie są dalsze plany USA.

Mauricio Blondet

Więcej postów